
Moderator zadał istotne pytanie, czy Europa powinna opierać swoją politykę bezpieczeństwa na Stanach Zjednoczonych?
Rolf Nikel stwierdził, że Europa potrzebuje Amerykanów. Nie możemy kompletnie zamykać się na współprace. Należy jednak stwierdzić, że państwa europejskie również potrzebują budować swoje zdolności reagowania. Konflikty dzieją się na granicach Unii Europejskiej, nie tylko na Ukrainie, ale również na Bałkanach i w północnej Afryce.
Giedrimas Jeglinkas zauważył, że nie możemy budować polityki bezpieczeństwa bez Amerykanów. Jeśli nie Stany Zjednoczone, to kto inny może być partnerem? Jeglinkas porównał potencjał marynarki wojennej USA i państwa UE, by dojść do wniosku, że różnica potencjałów jest bardzo wyraźna.
Zdenek Petras powiedział, że porównywanie potencjałów zbrojnych państw europejskich i Stanów Zjednoczonych nie jest takie proste. Unia Europejska nie jest państwem i każdy kraj ma inny budżet obronny.
Urs Unkauf stwierdził, że USA są kluczowym partnerem w kwestiach bezpieczeństwa. Od czasów Baracka Obamy postępuje jednak zmiana w amerykańskiej polityce zagranicznej. Główne zainteresowanie przenosi się z obszaru atlantyckiego na Pacyfik. Państwa europejski potrzebują jednak współpracy i zasobów do budowania swojego potencjału.
Moderator zadał pytanie o rolę Rosji w przyszłym systemie bezpieczeństwa w Europie.
Rolf Nikel powiedział, że nie możemy rozważać tego pytania w obecnych warunkach. Nie ulega jednak wątpliwości, że punkt ciężkości NATO przeniesie się na wschód i północ. Polska. Norwegia i państwa bałtyckie będą miały coraz ważniejszą pozycję. Partnerstwo Wschodnie jest skończone i niestety trzeba przyznać, że OBWE obecnie nie funkcjonuje. Nadciąga nowa „zimna wojna”, ale będzie inna od tej z XX wieku.
Moderator: Marcin Kuśmierczyk
Paneliści:
Zdenek Petras, Uniwersytet Obrony, Czechy
Rolf Nikel, Niemieckie Stowarzyszenie Polityki Zagranicznej (DGAP)
Giedrimas Jeglinkas, NATO
Urs Unkauf, Federalne Stowarzyszenie Rozwoju Gospodarczego i Handlu Zagranicznego
źródło informacji: FE