dr Jan Pamuła: Kraków stawia na szybki i zrównoważony rozwój

Możliwość komentowania dr Jan Pamuła: Kraków stawia na szybki i zrównoważony rozwój została wyłączona Aktualności, Samorząd

Rozmowa z dr Janem Pamułą, prezesem Agencji Rozwoju Miasta Krakowa, rozmawia Radosław Nosek

dr Jan Pamuła, prezes Agencji Rozwoju Miasta Krakowa
dr Jan Pamuła, prezes Agencji Rozwoju Miasta Krakowa

Myśli Pan czasami o tym, jaki będzie Kraków za 10-20 lat?

– Nie lubię wróżyć z fusów. Mam jednak nadzieję, że wciąż będzie najszybciej rozwijającym się miastem w Polsce, które umiejętnie łączy tradycję i nowoczesność i skutecznie wykorzystuje swój potencjał. Zarówno turystyczny, jak i biznesowy. Kraków to chyba jedyne miasto w Polsce, przy którym nie trzeba dodawać słowa Poland. Nie możemy jednak spocząć na laurach. Rozwój miasta to czasami żmudna praca. Niezależnie od okoliczności, które raz są bardziej sprzyjające, a raz mniej. W każdej sytuacji trzeba po prostu robić swoje.

Co w takim razie robi Agencja Rozwoju Miasta Krakowa?

– Budujemy Krakowskie Centrum Muzyki. To w tej chwili jedna z najważniejszych miejskich inwestycji, nie tylko na kulturalnej mapie Krakowa. Przy czym nie chodzi tylko o nowoczesną salę koncertową, w której będzie można słuchać znakomitych koncertów i do której będą chętnie przyjeżdżać artyści z całego świata, ale także o przyjazną dla mieszkańców przestrzeń, w której będą po prostu lubili być, przestrzeń, która znakomicie wpisuje się w nową filozofię miasta.

Czyli?

– Czyli miasta dostępnego, oferującego pełen wachlarz możliwości do odpoczynku, rekreacji i rozwoju. Miasta, w którym, nawiązując do Strategii Rozwoju Krakowa – po prostu chce się żyć. Nie na darmo Kraków jest jednym z niewielu polskich miast, w którym systematycznie przybywa mieszkańców. Krakowskie Centrum Muzyki powstaje w niezwykle urokliwym miejscu. Tuż przy Błoniach – jedynej w Polsce tak dużej, bo 48-hektarowej łące w centrum miasta, która jest wpisana do Rejestru Zabytków.

Dużo tych „naj”…

– Taki właśnie jest Kraków. Nic na to nie poradzę. Miejsce, gdzie powstaje Krakowskie Centrum Muzyki jest wyjątkowe. Bardzo lubiane przez krakowian. Od lat przychodzą tu na spacery, odpoczywają, biegają, jeżdżą na rowerach i rolkach… I patrzą na Wawel. Proszę mi wierzyć, widok z Błoń na Stare Miasto jest niecodzienny. Wraz z budową KCM dojdzie jeszcze jeden powód, by tu bywać – muzyka i sztuka.

Czyli Kraków stawia na kulturę?

– Kraków stawia na zrównoważony rozwój, a kultura odgrywa w nim ważną rolę.

Zrównoważony rozwój miast to dziś bardzo modne hasło.

– W Krakowie konsekwentnie realizowane. Chociażby na Wesołej. Miasto odkupiło od Szpitala Uniwersyteckiego, który przeprowadzał się do nowoczesnej siedziby w innym miejscu, nieco ponad 9-hektarową działkę wraz z zabytkowymi budynkami byłych klinik. Naszym zadaniem jest wprowadzenie tu nowej jakości, przekształcenie tego terenu w przyjazną i ciekawą dla mieszkańców przestrzeń. Chcemy zagospodarować Wesołą tak, aby to było miejsce godne swojego położenia. Mówimy przecież o centrum historycznego miasta. To jedno z ciekawszych miejsc w Krakowie do prowadzenia bardzo różnej działalności dla mieszkańców i do inwestowania. Po Wawelu, Rynku Głównym i Kazimierzu jest, moim zdaniem, właśnie Wesoła.

Nie boi się Pan tych porównań?

– Nie. Wawel niektórzy już znają na pamięć, Rynek zawsze był, jest i będzie ciekawy, Kazimierz od wielu lat jest ważnym punktem na mapie Krakowa z rozpoznawalnym na całym świecie Festiwalem Kultury Żydowskiej. A teraz obok powstaje nowe miejsce, które – mam nadzieję – zdobędzie serca mieszkańców i tych, którzy do Krakowa przyjeżdżają.

Jaka zatem będzie Wesoła?

– Obiecaliśmy mieszkańcom, że Wesoła będzie zielona. I będzie. Połowa tego terenu to właśnie zieleń. Zagospodarujemy ją na nowo, pamiętając, że w XVIII wieku w ogrodach, które tu powstały, dobrze było bywać. Tu bowiem toczyło się modne życie Krakowa. Część dzielnicy, którą tworzymy na nowo, musi także być dostosowana do charakteru całego kwartału, który w związku z inwestycjami PKP i planami miasta, chcącymi stworzyć zielone przestrzenie pod estakadami na Grzegórzkach, Zabłociu i Kazimierzu, także się zmieni.

A budynki?

­– Do tak zwanej Czerwonej Chirurgii przeniesie się Krakowskie Biuro Festiwalowe – znana doskonale krakowianom instytucja kultury, która ma na swoim koncie rozpoznawane także w Polsce festiwale. Dzięki KBF na Wesołej zacznie tętnić kulturalne życie miasta, czego najlepszym przykładem są już organizowane wystawy, chociażby w ramach projektu Sanatorium Sztuka. KBF będzie także współpracować z organizacjami pozarządowymi i fundacjami, które swoje działania przeniosą na Wesołą. Budynek dawnej Kliniki Lekarskiej zajmie Biblioteka Kraków, która także organizuje najróżniejsze spotkania, warsztaty edukacyjno-literackie czy zajęcia plastyczne. Słowem – ma bogatą i ciekawą ofertę, z której krakowianie będą mogli korzystać zarówno w zabytkowym budynku, jak i nowoczesnym pawilonie edukacyjno-medialnym, który mam nadzieję także powstanie, a który ma wyglądać jak palmiarnia. W miejscu dawnej kliniki urologii będzie kompleks restauracyjny z daniami kuchni polskiej i potrawami regionalnymi. Na Wesołej będą też mieszkania, ale dosłownie w niewielkiej, bardzo reprezentacyjnej formie. Projekt Wesoła nie jest pomysłem zamkniętym. Tworzy się cały czas i cały czas jest dużym wyzwaniem.

Wyzwaniem, które daje sporo nowych możliwości.

– Rozwój miasta to zawsze stwarzanie nowych możliwości. W perspektywie krótko- i długoterminowej. Tak jak w przypadku Nowego Miasta i Airport City, kolejnych strategicznych projektów, nad którymi pracuje ARMK.

Nowe Miasto, czyli krakowski Manhattan?

– Przede wszystkim mająca powstać na 677 hektarach nowa dzielnica, w której będzie kiedyś mieszkać nawet 100 tysięcy ludzi. Dzielnica o bardzo nowoczesnym charakterze. Faktycznie, wysokość niektórych budynków może sięgać nawet do 150 metrów. Pozwala na to plan zagospodarowania terenu, który czeka na uchwalenie. Dopiero wtedy ruszy realizacja. Chociaż trzeba pamiętać, że to kompleksowy projekt rozpisany na dekady.

A Airport City?

– Muszę przyznać, że to szczególnie bliski memu sercu projekt.

Trudno się dziwić, przez osiem lat był Pan przecież prezesem zarządu Kraków Airport im. Jana Pawła II.

– Kiedy przychodziłem do spółki w połowie 2008 roku obsługiwaliśmy 4 linie lotnicze, w 2016 roku, gdy z niej odchodziłem mieliśmy umowy z 29 liniami. Dobowa liczba połączeń wzrosła z 17 do 97. Takiej dynamiki wzrostu nie miało lotnisko żadnego polskiego miasta. Port został zmodernizowany, powstał 7-piętrowy parking na ponad 2 tys. aut, przebudowaliśmy cały układ komunikacyjny, powstało pięć rond, dzięki czemu trzykrotnie zwiększyła się przepustowość wjazdu samochodów na teren lotniska. Oczywiście korzystaliśmy też z unijnych pieniędzy.

A jak wiadomo rozwój transportu lotniczego ma duży wpływ na rozwój miast…

– Stąd projekt Airport City. Będzie to swojego rodzaju miasteczko przeznaczone dla osób, które często podróżują samolotami i zamiast jechać do centrum Krakowa będą mogły zamieszkać w tym miejscu, skorzystać z różnego rodzaju usług, sklepów, odnowy biologicznej itp. Obecnie przy samym lotnisku nie ma takich obiektów, dlatego ta część Krakowa także wkrótce się rozwinie i zmieni nie do poznania.

Krakowskie Centrum Muzyki. Nowa sala koncertowa, nowe możliwości wizualizacja - Na 3 ha działce przy ul. Piastowskiej powstaje nowoczesna sala koncertowa z widownią na 1000 miejsc, wyposażona w scenę dla 120 muzyków i balkon, mogący pomieścić 80-osobowy chór. Będzie też aula na 300 osób, wielofunkcyjne sale prób, garderoby, biura miejskich orkiestr oraz przestrzeń kreatywna z miejscem na edukację muzyczną i studio nagrań, jakiego pod Wawelem jeszcze nie było. Krakowskie Centrum Muzyki powstaje według projektu Jarosława Kutniowskiego, Marka Dunikowskiego, Aleksandry Dzienniak i Mateusza Dudka z grupy BE DDJM Architekci, który zwyciężył w międzynarodowym konkursie architektoniczno-urbanistycznym.
Krakowskie Centrum Muzyki. Nowa sala koncertowa, nowe możliwości wizualizacja – Na 3 ha działce przy ul. Piastowskiej powstaje nowoczesna sala koncertowa z widownią na 1000 miejsc, wyposażona w scenę dla 120 muzyków i balkon, mogący pomieścić 80-osobowy chór. Będzie też aula na 300 osób, wielofunkcyjne sale prób, garderoby, biura miejskich orkiestr oraz przestrzeń kreatywna z miejscem na edukację muzyczną i studio nagrań, jakiego pod Wawelem jeszcze nie było. Krakowskie Centrum Muzyki powstaje według projektu Jarosława Kutniowskiego, Marka Dunikowskiego, Aleksandry Dzienniak i Mateusza Dudka z grupy BE DDJM Architekci, który zwyciężył w międzynarodowym konkursie architektoniczno-urbanistycznym.
Czytelnia pod palmami wizualizacja - Nowoczesny pawilon medialno-konferencyjny Biblioteki Kraków na Wesołej będzie mógł pomieścić nawet 200 osób. Wstępna koncepcja pawilonu opracowana przez Biuro Architektoniczne V Projekt, które przygotowało także projekt dostosowania zabytkowego budynku dawnej Kliniki Lekarskiej do potrzeb Biblioteki Kraków, zakłada, że będzie on nawiązywał charakterem do palmiarni z Ogrodu Botanicznego, który znajduje się nieopodal.
Czytelnia pod palmami wizualizacja – Nowoczesny pawilon medialno-konferencyjny Biblioteki Kraków na Wesołej będzie mógł pomieścić nawet 200 osób. Wstępna koncepcja pawilonu opracowana przez Biuro Architektoniczne V Projekt, które przygotowało także projekt dostosowania zabytkowego budynku dawnej Kliniki Lekarskiej do potrzeb Biblioteki Kraków, zakłada, że będzie on nawiązywał charakterem do palmiarni z Ogrodu Botanicznego, który znajduje się nieopodal.