Transport: Jeśli ekologiczny, to kolejowy

Możliwość komentowania Transport: Jeśli ekologiczny, to kolejowy została wyłączona Aktualności

Dziś większość ekspertów i decydentów w Unii Europejskiej nie ma wątpliwości, że kolej jest jedną z najmniej obciążających środowisko i społeczeństwo formą transportu. Z uwagi na skalę swojej działalności i specyfikę ma możliwości obsługi dużych potoków pasażerów oraz przewozu istotnego z punktu widzenia gospodarki wolumenu ładunków, zmniejszając tym samym zapotrzebowanie na energię i przyczyniając się redukcji zanieczyszczeń środowiska.

dr. Alan Beroud, prezes zarządu PKP S.A. fot. mat. prasowe PKP S.A.
dr. Alan Beroud, prezes zarządu PKP S.A. fot. mat. prasowe PKP S.A.

Należy przy tym w sposób zdecydowany podkreślić, iż transport kolejowy stanie się skutecznym narzędziem polityki zrównoważonego rozwoju, jeżeli zostaną wygenerowane ze strony państwa we współpracy z Instytucjami Unii Europejskiej odpowiednie warunki do rozwoju zgodne z założeniami polityki neutralności klimatycznej.

Wpisując się w cele strategiczne UE

Sprawnie działający „zielony” transport, oparty na niskoemisyjnych energetycznie środkach, to jeden z priorytetów Unii Europejskiej na najbliższe lata. Tak definiowana polityka transportowa, wpisująca się w ideę zrównoważonego rozwoju, jest dla kolei wielką szansą, ale też wyzywaniem. Renesans kolei ma dziś miejsce nie tylko na zachodzie i północy „Starego Kontynentu”, gdzie znacznie wcześniej dostrzeżono mocne strony tego rodzaju transportu, ale także w krajach Europy ŚrodkowoWschodniej, w tym Polski i państw bałkańskich, które starają się dorównać najlepiej rozwiniętym w tym obszarze państwom Unii Europejskiej. W prowadzonym szerokim dyskursie o celach, zadaniach, perspektywach transportu kolejowego kluczową dla zrozumienia tych ostatnich jest cezura 20 – lecia obecności krajów z tego regionu w Unii Europejskiej. Skala inwestycji w sektor transportu, w tym w kolej, jest dziś bardzo (uwaga: staramy się o większe środki dlatego też dobrze a nie bardzo dobrze) dobrze widoczna. Polityka klimatyczna UE zakładająca m.in. redukcję gazów cieplarnianych wymaga jednak dalszej i postawionej ponad podziałami politycznymi transformacji sektora transportowego.
Mimo różnych przeszkód politycznych, technologicznych czy biznesowych, cele Komisji Europejskiej w obszarze ochrony środowiska naturalnego pozostają w dalszym ciągu ambitne, a w związku z korzystnymi wskaźnikami emisyjności kolei to właśnie jej rozwój pozwoli na realizację zamierzeń związanych z ochroną środowiska i ograniczaniem wpływu człowieka na ewolucję klimatu.

Dlaczego kolej?

Przewagi kolei w kontekście ograniczenia wpływu transportu na środowisko można w sposób jednoznacznie przekonujący uzasadnić danymi statystycznymi. Kolej emituje ponad trzy razy mniej dwutlenku węgla niż transport drogowy oraz osiem razy mniej niż lotniczy. Transport odpowiada za 25% emisji gazów cieplarnianych w UE, ale jedynie 0,4% generuje kolej. Zgodnie z założeniami UE narzędziem do osiągnięcia zrównoważonego rozwoju może być zmiana (modal shift) roli kolei w wolumenie transportowym „torcie” (modal split), czyli zwiększenie przewozów pasażerów i towarów koleją z wykorzystaniem transportu szynowego przy jednoczesnym zmniejszeniu wykorzystania innych środków transportu. W 2022 r. w UE 72,2% przewozów (wyrażonych w pasażerokilometrach) zrealizowano samochodami, 13,1% samolotami, 7,4% autobusami i trolejbusami, 7,0% pociągami i 0,3% statkami. Największy procent w „modal splicie” mają koleje w Austrii (11%), Niderlandach (10,6%) oraz Szwecji (9,5%). W Polsce udział ten wynosi 7,6% plasując nas na poziomie średniej dla państw UE. Warto dodać, że w kontekście przewozów pasażerskich UE zaleca stosowanie tzw. odwróconej piramidy mobilności, której założeniem jest, by najwięcej podróży odbywać zgodnie z kolejnością: pieszo, rowerem, transportem zbiorowym, taksówką, samochodem i samolotem. Informacje o roli kolei w UE występują w różnych dokumentach i regulacjach prawnych, a kluczowym w odniesieniu do polityki transportowej i ekologicznej jest Biała Księga Transportu czyli Plan utworzenia jednolitego europejskiego obszaru transportu – dążenie do osiągnięcia konkurencyjnego i minimalizującego wykorzystanie zasobów naturalnych systemu transportowego. Plan ten prezentuje działania, które mają doprowadzić do stworzenia w Europie jednolitego, dostępnego, niskoemisyjnego systemu transportowego. Dokument jest też diagnozą transportu kolejowego oraz zawiera propozycje działań, m.in.: zwiększanie przepustowości sieci kolejowej, wprowadzenie nowych pojazdów z cichymi hamulcami i automatycznymi sprzęgami, rozbudowę europejskiej infrastruktury kolejowej do 2050 roku, ochronę odpowiedniej gęstości sieci kolejowej w krajach UE.

Jaka jest kolej w Polsce?

Realizowane w ostatnich latach inwestycje w kolej, finansowane zarówno na poziomie europejskim, rządowym, jak i samorządowym, przynoszą wymierne korzyści i wpływają na rozwój tego środka transportu. W 2024 roku z usług polskiej kolei skorzystała rekordowa liczba ponad 407,5 mln pasażerów. W porównaniu do danych z 2023 roku to wynik lepszy o 33,1 mln. Więcej osób podróżowało pociągami tylko w 1997 roku. Silny trend wzrostowy stanowi solidną podstawę do zabezpieczenia środków finansowych na dalsze inwestycje, które już teraz stają się koniecznością.
Nieco inaczej przedstawia się sytuacja w segmencie przewozów towarowych. Według Urzędu Transportu Kolejowego, w 2024 r. kolej przewiozła ponad 223,5 mln ton ładunków, czyli mniej niż w 2023 roku kiedy to łączny wolumen usług transportowych w tym obszarze wyniósł 231,6 mln ton.
Redukcji uległa również praca przewozowa i eksploatacyjna pociągów towarowych. Pewne ożywienie można było zaobserwować w przewozach intermodalnych, jednak sektor ten jest bardzo wrażliwy na otoczenie i charakteryzuje się wysokim ryzykiem zmienności. Przewozy towarowe – w przeciwieństwie do pasażerskich – są silnie uzależnione nie tylko od warunków lokalnych, ale także – a w przypadku niektórych ładunków przede wszystkim – od sytuacji geopolitycznej w Europie i na świecie. Wielkość towarów przewiezionych w 2024 roku (223,5 mln ton) to wynik nieznacznie lepszy od uzyskanego w 2020 roku, czyli w okresie mało reprezentatywnym, związanym z pandemią COVID-19 i wynikającymi z niej ograniczeniami.

Współcześnie sieć kolejowa ulega dalszym istotnym przeobrażeniom. W ostatnich latach zrealizowano i dalszym ciągu prowadzi się szereg strategicznych inwestycji związanych z modernizacją oraz rozbudową infrastruktury: linii kolejowych, stacji, terminali przeładunkowych. Poprawie ulegają parametry zarówno linii magistralnych, jak i o znaczeniu regionalnym i lokalnym. Inwestycje obejmują też usprawnienie przewozów z portów morskich i zwiększenie wydajności kolei w największych polskich aglomeracjach. Dużym wyzwaniem dla polskiej kolei jest powrót do budowy nowych linii kolejowych o przebiegach odpowiadających dzisiejszym i przyszłym potrzebom gospodarki oraz społeczeństwa. Po odzyskaniu niepodległości, w latach 1919 – 1939. Dla porównania w okresie dwudziestolecia międzywojennego w Polsce powstało ponad 1800 km nowych linii normalnotorowych. w latach 1945-1990 – 1770 km linii normalno- i szerokotorowych, a po 1989 niewiele ponad 50 km. Do dziś w Polsce nie powstały dynamicznie rozwijane w zachodniej części Europy i to już w ubiegłym stuleciu linie dużych prędkości. Trwają prace, aby pociągi korzystające z Centralnej Magistrali Kolejowej mogły przyspieszyć z dotychczasowych 160-200 km/h do 250 km/h. Nie bez znaczenia dla powodzenia transformacji transportu szynowego w Polsce pozostaje budowa nowych połączeń kolejowych.
Przykładem tak definiowanej polityki jest budowa nowego połączenia kolejowego na linii Aglomeracja Krakowska – Podhale – Sądecczyzna, której powstanie rozważane było jeszcze w latach 90. XX stulecia. Priorytetem pozostaje również budowa nowych, szybkich tras w tym linii „Igrek” łączącej Warszawę, Łódź, Wrocław i Poznań. Szansę na powstanie nowych połączeń należy również wiązać z realizacją zaktualizowanych planów związanych z komponentem kolejowym Centralnego Portu Komunikacyjnego. Aby zatrzeć różnice w rozwoju kolei w poszczególnych regionach, a tym samym wyrównać wskaźniki jej wykorzystania, konieczne są też inwestycje w linie regionalne i lokalne. Atutem polskiej kolei jest dość wysoki poziom elektryfikacji. Ponad 62% linii kolejowych jest zelektryfikowanych, a w kolejnych latach odsetek ten jeszcze się zwiększy. W Europie udział zelektryfikowanych linii kolejowych w całej sieci jest dość zróżnicowany. Najwięcej tras, po których kursują pojazdy elektryczne, jest w Szwajcarii (100%), Luksemburgu (96,8%) i Belgii (87,7%). Na podobnym do Polski poziomie elektryfikacji znajdują się koleje w Hiszpanii (64,8%) i Francji (60,8%). Najmniej zelektryfikowanych linii kolejowych wśród krajów europejskich znajduje się w Irlandii (3,1%).

Efektywność energetyczna

Energia, stanowiąca główne źródło napędu transportu szynowego stanowi blisko 30% kosztów działalności kolei, stąd jej ceny mają decydujący wpływ na to, czy kolej będzie mogła skutecznie konkurować z innymi przewoźnikami. Dwukrotne (i wyższe) wzrosty kosztów energii utrudniają wykorzystanie pełnego potencjału kolei i jej przewag nad transportem drogowym. Dziś koniecznością staje się zwiększenie efektywności energetycznej kolei, czego można dokonać poprzez wykorzystywanie energii pozyskiwanej z OZE, wspólne dokonywanie zakupów energii czy wdrożenie technologii pozwalających lepiej zarządzać zużyciem energii i oszczędzać ją. W oparciu o swoje zasoby, np. liczne nieruchomości, kolej może inwestować w budowę farm fotowoltaicznych i magazynów energii. Nowoczesne, już dziś stosowane rozwiązania, można przedstawić na przykładzie dworców kolejowych, które wyposażane są w panele fotowoltaiczne, pompy ciepła, automatykę sterującą i monitorującą zużycie energii elektrycznej, cieplnej i wody, systemy odzysku wody deszczowej itp..
Największa instalacja fotowoltaiczna powstała na dachu niedawno otwartego nowego dworca Olsztyn.
Słusznie zauważa więc portal Poznaj PKP: „Panele fotowoltaiczne, czyli sposób na pozyskiwanie „zielonej energii”, coraz częściej pojawiają się na dachach dworców przebudowywanych w ramach Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023. Nie chodzi tylko o nowe obiekty realizowane w autorskiej formule Innowacyjnych Dworców Systemowych, których wybudowanych zostanie około 40, ale również o dworce zabytkowe. Wśród nich warto wspomnieć chociażby o dworcu w Białymstoku, gdzie na dachu również pojawiły się panele fotowoltaiczne.

Na zmniejszenie zużycia energii przez kolej istotny wpływ mają także zakupy i modernizacje pojazdów. Wykorzystywanie nowoczesnych lokomotyw i zespołów trakcyjnych pozwala na stosowanie eco-drivingu czy rekuperacji. Branża kolejowa w Polsce, w tym Grupa PKP, analizuje także możliwości wykorzystania alternatywnych źródeł zasilania pojazdów, np. wodorem, prowadząc w tym zakresie prace badawczo-rozwojowe i współpracując z innymi podmiotami: producentami, instytucjami naukowymi czy branżowymi organizacjami międzynarodowymi.

dr. Alan Beroud, prezes zarządu PKP S.A.

źródło informacji: mat. prasowe PKP S.A.