Z Henrykiem Kowalczykiem, Ministrem Środowiska rozmawia Ryszard Żabiński
Henryk Kowalczyk,, Minister Środowiska fot. mat. prasowe
Jak Pan Minister ocenia zakończone niedawno targi POL-ECO SYSTEM 2019 jedno z największych i najważniejszych wydarzeń dla branży ochrony środowiska w Europie Środkowo-Wschodniej?
Targi POL-ECO SYSTEM to doskonałe miejsce do debaty o bieżących wyzwaniach oraz o przyszłych kierunkach rozwoju w sferze ochrony środowiska. Gospodarka o obiegu zamkniętym, recykling, czy walka ze smogiem, to niezwykle istotne tematy zarówno dla Ministerstwa Środowiska, ale również dla samorządów i całego kraju.
Czy temat przewodni tegorocznej edycji targów POL-ECO SYSTEM „Zrównoważona gospodarka odpadami – dla ludzi, zdrowia i środowiska” wpisuje się w podjęte przez Ministerstwo Środowiska działania, które przyczyniają się do poprawy systemu gospodarki odpadami?
Tegoroczny temat przewodni targów POL-ECO SYSTEM doskonale wpisywał się w działania, które Ministerstwo Środowiska podjęło w celu poprawy stanu środowiska, w tym gospodarki odpadami. Wprowadzane przez nas rozwiązania legislacyjne mają na celu uszczelnienie przepisów oraz poprawę skuteczności ich egzekwowania. W ciągu ostatnich dwóch lat dokonaliśmy m.in. nowelizacji ustawy o odpadach i o Inspekcji Ochrony Środowiska. Wśród najważniejszych zmian znalazły się m.in.: wzmocnienie sankcji dla podmiotów, które wielokrotnie naruszają przepisy z zakresu gospodarki odpadami; wprowadzenie obowiązku wizyjnego systemu kontroli miejsc gromadzenia odpadów oraz zdecydowane wzmocnienie uprawnień Inspekcji Ochrony Środowiska. Z kolei, nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach wpłynie na poprawę funkcjonowania systemu gospodarki odpadami oraz jakość surowców, w szczególności przez przepisy promujące selektywne zbieranie odpadów. Jej celem jest zachęcenie mieszkańców do selektywnej zbiórki odpadów. Osoby, które segregują odpady zapłacą za ich zagospodarowanie od dwóch do cztery razy mniej niż osoby, które nie będą realizowały tego obowiązku. Nowela przewiduje także możliwość obniżenia opłaty dla tych mieszkańców, którzy mają przydomowe kompostowniki, czyli zagospodarowują sami część wytwarzanych przez siebie bioodpadów. Ponadto, zmiana ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, to również koniec nieuzasadnionych podwyżek opłat za odpady dla mieszkańców.
Jak Pan ocenia dotychczasową realizację programu „Czyste Powietrze”?
Program „Czyste Powietrze” ma zachęcać do wymiany starych pieców i kotłów domowych na paliwo stałe oraz usprawnić termomodernizację budynków jednorodzinnych. Naszym celem jest zdecydowana poprawa jakości powietrza w Polsce w ciągu najbliższych kilku lat. Dotychczas, w ramach programu złożono 90 tys. wniosków na łączną kwotę ponad 2 mld zł, a zarządy WFOŚiGW podjęły już ponad 55 tys. uchwał o udzieleniu dofinansowania na ponad 1 mld zł. Program „Czyste Powietrze” nabiera rozpędu. Obecnie składanych jest od 2 do 3 tysięcy wniosków tygodniowo, a jeszcze pół roku temu było to ok. 1 tys. wniosków. Jestem przekonany, że do końca roku przekroczymy liczbę 100 tysięcy wniosków. W celu podniesienia efektywności tego programu od lipca 2019 r., na zasadzie pilotażu, do programu zostały włączone gminy. Stosowne porozumienia zostały podpisane już blisko z 600 samorządami. Dzięki temu dotrzemy do większej liczby mieszkańców. Trwają też rozmowy nad możliwością zaangażowania banków komercyjnych w realizację programu „Czyste Powietrze”.
