Zdaniem prof. Krzysztofa Wildego, rektora Politechniki Gdańskiej, otrzymanie statusu uczelni badawczej to nie tylko zaszczyt i wyróżnienie, ale też szansa na rozpoczęcie nowej epoki w historii uczelni.
W konkursie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego Politechnikę Gdańską uznano najlepszą uczelnią techniczną w Polsce. Jakie będą dalsze kroki Politechniki Gdańskiej?
– Będziemy dążyć do tego, żeby Politechnika Gdańska stała się elitarnym ośrodkiem naukowym nie tylko w Polsce, ale też za granicą. Będziemy stawiać na jakość, także w kwestii modeli zatrudnienia. Funkcjonowanie uczelni badawczej nie musi się bowiem opierać wyłącznie o tradycyjne wydziały, mogą na niej działać także interdyscyplinarne zespoły, dążące do osiągania jak najlepszych wyników badawczych.
Tak będzie też w naszym przypadku, powołaliśmy już zresztą cztery nowe Centra Badawcze: Centrum BioTechMed, Centrum Eko Rozwiązań, Centrum Technologii Cyfrowych oraz Centrum Materiałów Przyszłości. Łączą one umiejętności i doświadczenia naukowców z różnych wydziałów
Na czym będzie polegać praca nowych Centrów Badawczych?
– Chcemy sprawić, żeby swoje miejsce na Politechnice Gdańskiej znalazły osoby o ukierunkowanych umiejętnościach i wysokich kompetencjach. Wspomniane Centra Badawcze i znajdujące się w ich obrębie zespoły naukowców będziemy znacząco dofinansowywać, w czym pomogą nam dodatkowe środki od Ministerstwa, otrzymane z tytułu uzyskania statusu uczelni badawczej. Osoby wchodzące w skład Centrów Badawczych będą miały szerokie możliwości dokształcania się i zdobywania nowych umiejętności, zarówno w kraju jak i za granicą
Co jeszcze zmieni się na uczelni?
W modelu funkcjonowania uczelni badawczych na całym świecie najwyżej oceniane są tam przede wszystkim efekty pracy i prestiż realizowanych projektów. To model znany m.in. z uczelni w Stanach Zjednoczonych, do którego będziemy stopniowo dążyć. Na tę chwilę planujemy wzmocnienie istniejących zespołów badawczych, a także budowanie nowych struktur naukowych w obrębie nowych Centrów.
W konkursie MNiSW Politechnika Gdańska zajęła bardzo wysokie, 2. miejsce, za Uniwersytetem Warszawskim. To oznacza, że uznano ją jednocześnie najlepszą uczelnią techniczną w Polsce
– Tak wysokie miejsce w konkursie Ministerstwa zawdzięczamy przede wszystkim precyzyjnemu projektowi, który odzwierciedlał też nasz potencjał i możliwości. Wiele uczelni, które brały udział w konkursie, proponowało na przykład po 5-6 obszarów badawczych, w których chcą się specjalizować. Tymczasem my cztery najlepsze, w których już teraz mamy mocnych pracowników i duże osiągnięcia.
Status uczelni badawczej oznacza też zwiększone środki z budżetu państwa, mowa tu nawet o ponad 200 mln zł, które Politechnika Gdańska otrzyma w latach 2020-2027. Na co zamierzacie przeznaczyć te pieniądze?
W przeważającej części na podwyższanie kwalifikacji i warunków pracy naszych pracowników, ale też przyciąganie nowych naukowców. Będziemy szukać ludzi o jak najlepszych umiejętnościach i jak najwyższych kompetencjach, które wprowadzą do Gdańska nową jakość naukową. Będą to wybitni specjaliści nie tylko z Polski, ale też z zagranicy
Co jeszcze?
– Chcemy zaoferować możliwie najlepsze warunki pracy uzdolnionym magistrom i doktorantom, którzy do tej pory często wybierali pracę w biznesie, zamiast kontynuowania kariery na polskich uczelniach. W Nauce wygrywają bowiem ci, którzy przyciągną do siebie najlepszych młodych pracowników i właśnie o takich ludzi będziemy się mocno starać, a co więcej, będziemy mieli argumenty by przekonać ich do pracy na uczelni.
Skorzysta na tym zatem nie tylko Politechnika, ale też miasto i region Pomorza
– Zdecydowanie tak. Chcemy ukierunkować naszą pracę na potrzeby i rozwój zarówno Gdańska, jak i całego Pomorza. Już teraz Politechnika Gdańska ma jeden z najwyższych współczynników pozyskiwania środków finansowych ze współpracy z biznesem i przemysłem. Chcemy pójść za ciosem i rozwijać się w tym aspekcie jeszcze bardziej intensywnie.
Dziękujemy za rozmowę Marcin Prynda