Pandemia nie zahamowała rozwoju Portu Gdańsk

Możliwość komentowania Pandemia nie zahamowała rozwoju Portu Gdańsk została wyłączona Aktualności, Inwestycje

Z Łukaszem Greinke prezesem Zarządu Morskiego Portu Gdańsk S.A., rozmawia Radosław Nosek

Łukasz Greinke, Prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk S.A

Łukasz Greinke, Prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk S.A fot. mat. prasowe Port Gdańsk S.A

– W I półroczu 2020 roku Port Gdańsk awansował do grona 20 największych portów w Europie. Jakimi wynikami zakończył się cały 2020 rok?

– Ten rok zakończyliśmy z przeładunkami na poziomie 48 mln ton. Uważam, że to bardzo dobry wynik biorąc pod uwagę sytuację w światowej gospodarce. Przyznaję, że I i II kwartał 2020 był dla Nas sporym wyzwaniem. Jednak już w  III kwartale zaczęliśmy wychodzić na prostą i widoczne było wyraźne ożywienie w  przeładunkach. Rok 2020 udało nam się zakończyć z niewielką korektą, bo 7,9 procent poniżej wyniku z 2019 roku. Co warto podkreślić, mieliśmy jedne z  mniejszych spadków wśród portów obsługujących największe statki kontenerowe w  ramach serwisów oceanicznych. To pozwoliło nam awansować w połowie 2020 roku do pierwszej 20. portów europejskich. Jeszcze pod koniec roku różnica dzieląca Nas od znajdującego się na III pozycji na Bałtyku Portu Primorsk wynosiła 1,3 mln ton. W  styczniu 2021 roku po raz pierwszy nastąpiła zmiana sił i udało nam się wyprzedzić Port Primorsk i  awansować na trzecią pozycję na Bałtyku osiągając wynik 4,6 mln ton przeładunków, co oznacza wzrost o  8,8% w  porównaniu ze styczniem 2020 roku. To zdecydowanie dobry początek roku dla Portu Gdańsk.

– W  jaki sposób pandemia wpłynęła na kondycję branży morskiej w  Polsce, a zwłaszcza Portu Gdańsk?

– To był sprawdzian dla nas wszystkich, ale go zdaliśmy. Łączne przeładunki w trzech portach o  podstawowym znaczeniu dla polskiej gospodarki (Gdańsk, Gdynia, Szczecin-Świnoujście) w  2020 r. spadły o  4,1 proc. w  porównaniu z  2019 r. i  wyniosły 103,8 mln ton. Udział Portu Gdańsk w  obsłudze morskiej wymiany towarowej Polski utrzymuje się na wysokim poziomie i  w  ub.r. wyniósł 46,2 proc., czyli najwięcej spośród wszystkich polskich portów. Terminale, które są najbardziej powiązane z  globalną wymianą handlową, bardziej odczuły skutki pandemii. Najpierw zamknięcie największej fabryki świata, jaką są Chiny, później lockdown w  Europie, zamknięcie centrów handlowych, co z kolei spowodowało spadek popytu na różne dobra. Przez lockdown spadł również popyt na paliwo, co przełożyło się sze zapotrzebowanie rafinerii na ropę. To wszystko odbiło się na przeładunkach. Tymczasem terminale, które są bardziej związane z  lokalną gospodarką, realizujące wymianą bliskiego zasięgu, wyszły z  tego trudnego okresu obronną ręką. Port Wewnętrzny wygenerował 15  proc. wzrost przeładunków. Dobrą passe mają także terminale zbożowe. To grupa ładunkowa, która odnotowała w  2020 r. największe wzrosty rdr, zaraz po przeładunkach rudy. Pomimo pandemii w  ub.r. zboża zanotowały wynik o  145 proc. wyższy niż w  roku 2019. Koronawirus nie przeszkodził nam utrzymać wysokiej pozycji w rankingach. W czasie prosperity rozwijaliśmy się najszybciej ze wszystkich portów europejskich, a w momencie, kiedy pandemia dotknęła wszystkie porty, mieliśmy jedne z mniejszych spadków.

Port Gdańsk, Wewnętrzny zimą

Port Gdańsk, Wewnętrzny zimą fot. mat. prasowe

– Budowa Portu Centralnego w Gdańsku jest jednym z  największych projektów branży morskiej w  Europie. Na jakim etapie znajduje się obecnie to przedsięwzięcie?

– 26 stycznia 2021 r. rozstrzygnęliśmy pierwszy etap postępowania konkursowego, które ma na celu wyłonienie dzierżawcy bądź dzierżawców terenów, które powstaną w wyniku zalądowienia obszaru morskiego położonego w granicach administracyjnych Portu. Zgodnie z przyjętą procedurą, termin składania ofert wiążących upływa w  dniu 26 kwietnia 2021 r. Maksymalny termin na ogłoszenie przez ZMPG wyników postępowania upłynie natomiast w dniu 26 lipca 2021 r. Po tym nastąpi czas na ewentualne negocjacje i  finalizowanie umowy. Mogę zdradzić tylko tyle, że mamy nad czym pracować.

– Jak duże jest zainteresowanie ze strony polskich i zagranicznych firm inwestycjami budowlanymi, czy wejściem w  konkretne rozwiązania operatorskie jak np. dzierżawą nowo wybudowanych terminali czy nawet budowaniem własnych nabrzeży w Porcie Centralnym?

– Cieszy nas, że pomimo kryzysu gospodarczego jest zainteresowanie inwestowaniem w naszym porcie. Poza przedsięwzięciami publicznymi, realizowanymi przez Urząd Morski w  Gdyni (od strony morza – falochrony), PKP PLK, Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i  Autostrad (od strony lądu – połączenia drogowo – kolejowe), są też wielomilionowe inwestycje naszych Kontrahentów. Krajowa Spółka Cukrowa oddała do użytku największy na Bałtyku nowoczesny terminal konfekcjonowania, magazynowania i  przeładunku cukru w  ilościach całostatkowych. Właśnie przy Nabrzeżu Wiślanym zacumowała pierwsza jednostka, która odbierze ładunek całostatkowy cukru. Już nie w kontenerach, te są przeładowywane równolegle, ale w workach ładowanych na statek bezpośrednio z magazynu za pomocą specjalistycznej załadowarki statkowej. Spółka Anwil planuje wybudować w Porcie Gdańsk terminal nawozowy. Kador finalizuje budowę nowoczesnej hali do pakowania przemysłowego. Spółka Cedrob chce wybudować w Porcie Gdańsk dużą automatyczną mroźnię wysokiego składowania. W  2020 r. podpisaliśmy porozumienie ze spółką Gaz-System oraz Urzędem Morskim w  Gdyni w  sprawie budowy na wodach Zatoki Gdańskiej pływającego terminala LNG (FSRU). Dla portu w Gdańsku byłaby to całkiem nowa grupa ładunkowa. W  grudniu wydzierżawiliśmy spółce DCT kolejny teren pod inwestycje. Na ok. 6,5 ha działce powstaną place składowe i parking. DCT Gdańsk jest największym i najszybciej rozwijającym się polskim terminalem kontenerowym oraz jedynym terminalem głębokowodnym w  rejonie Morza Bałtyckiego, do którego bezpośrednio zawijają statki z  Dalekiego Wschodu. W  planach są kolejne projekty, o których jeszcze nie możemy powiedzieć.

Port Gdańsk, Port Północny zimą

Port Gdańsk, Port Północny zimą fot. mat. prasowe

– Jak Port jest przygotowany w zakresie infrastruktury dostępowej dla tak szybko rozwijającego Portu Centralnego?

– Jako ZMPG odpowiadamy za wybudowanie infrastruktury dostępowej do portu. Jesteśmy na finiszu wielomilionowych inwestycji, które są współfinansowane w  85 proc. przez Unię Europejską z instrumentu CEF („Connecting Europe Facility” – „Łącząc Europę”). Rozbudowujemy i  modernizujemy sieci drogowo-kolejowe w Porcie Zewnętrznym, w  celu doprowadzenia ruchu kolejowego oraz samochodowego do terminali przeładunkowych. W sumie wybudowanych lub przebudowanych zostanie łącznie 7,2 km dróg, 10 km nowych torów i  7 obiektów inżynieryjnych. Zasadniczy zakres prac został odebrany na przełomie roku. Dodatkowo zamierzamy przebudować infrastrukturę drogowo-kolejową na zapleczu Nabrzeża Przemysłowego. Zmodernizowanych lub wybudowanych w  ramach tej inwestycji zostanie ok. 6 km torów kolejowych oraz ok. 1,6 km dróg.

– W jaki sposób Port Gdańsk pomaga w walce z koronawirusem?

Od początku pandemii angażujemy się w  różnego rodzaju akcje. Wspólnie z  Portem Gdynia wyposażyliśmy cztery pomorskie placówki medyczne z  morza w  analizatory do diagnostyki zakażeń SARS-CoV-2. Sfinansowaliśmy zakup środków ochrony osobistej (przyłbic ochronnych, maseczek, gogli, fartuchów, kombinezonów), czy lodówek turystycznych do przewożenia materiału biologicznego i  generatorów ozonu. Przekazaliśmy Państwowej Straży Pożarnej 10 namiotów z  pełnym wyposażeniem, z  ogrzewaniem i oświetleniem, które mogą służyć za tymczasowe izby przyjęć. Wspieraliśmy akcję #PosiłekzaWysiłek, koordynowaną przez Gdańską Fundację Rozwoju Gospodarczego, w  ramach której od kwietnia do końca czerwca ub.r. przygotowano 10 tysięcy dwudaniowych obiadów dla lekarzy i  pielęgniarek z  gdańskich szpitali i  seniorów. Jesienią, w związku z kolejną falą zachorowań, zapoczątkowaliśmy akcję #PortGdańskWspiera. Zdecydowaliśmy się pomagać lokalnie. Sfinansowaliśmy 8  tysięcy ciepłych posiłków dla ratowników medycznych z  Pomorza i  seniorów z  najbliższych nam dzielnic Gdańska. Część przekazaliśmy do Banku Żywności. Chcemy pomagać, bo czujemy się częścią tej społeczności.