Nie wolno eliminować nowoczesnych aplikacji w transporcie

Możliwość komentowania Nie wolno eliminować nowoczesnych aplikacji w transporcie została wyłączona Aktualności, Biznes

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa przygotowuje projekt ustawy o transporcie, który wprowadzi zbędne ograniczenia dla wszystkich świadczących usługi przewozu. To uderzenie w Ubera.

Konfederacja Lewiatan uważa, że to zły pomysł, bo oznacza nadmierną regulację i eliminowanie nowoczesnych technologii w transporcie.

Komentarz Dominika Gajewskiego, radcy prawnego, eksperta Konfederacji Lewiatan

Nie należy przyjmować rozwiązań prawnych, które będą ograniczały, czy tym bardziej eliminowały nowe technologie lub modele biznesowe, jak działający na rynku polskim przewoźnicy korzystający z innowacyjnych rozwiązań.
To nowe, tańsze technologie dotyczące przewozu osób decydują o wzroście konkurencyjności. Obniżają ceny usług, tworzą nowe miejsca pracy i umożliwiają dostęp do usług transportowych uboższej części społeczeństwa.

Można oczywiście zastanawiać się nad ich modyfikacjami. Wszyscy świadczący usługi przewozowe – taksówkarze i osoby korzystające z nowoczesnych aplikacji – powinni mieć takie same warunki prowadzenia działalności gospodarczej. Ale nie wolno poprzez nowe regulacje prawne doprowadzić do sytuacji, że rozwiązania tańsze i lepsze dla klienta będą eliminowane. Nie można wprowadzać zbędnej reglamentacji gospodarczej i obciążeń finansowych czy fiskalnych, gdyż w końcowym rozrachunku, zapłacą za to klienci uiszczając wyższy rachunek za przejazd. Zasadna jest liberalizacja rynku przewozów „taksówkowych”, tam gdzie jest to możliwe.

Pomysł ograniczenia działalności Ubera w Polsce stoi w sprzeczności ze Strategią Odpowiedzialnego Rozwoju, w której czytamy, że dla przyspieszenia wzrostu gospodarczego niezbędny jest przyjazny klimat dla innowacji i technologicznych start-upów.

Niepokoi, że rząd zaczyna ulegać kolejnym grupom zawodowym i chronić ich interesy. Najpierw byli aptekarze (ustawa wprowadzająca zasadę „apteka dla aptekarza” jest już w Senacie), teraz taksówkarze.