Z Rafałem Szlachtą prezesem POT rozmawia Marcin Prynda

Jak bardzo pandemia zmieniła branżę turystyczną na świecie? Czy nadążamy za tymi zmianami w Polsce? Co musi się zmienić w  funkcjonowaniu hoteli, firmach organizujących turystykę, biurach podróży, lotnisk?

Ostatni rok był niezwykle trudny dla branży turystycznej. Według danych UNWTO międzynarodowy ruch turystyczny zmniejszył się w  skali globalnej w 2020 roku o 73%. Podobne spadki obserwowaliśmy w Polsce − nasz kraj odwiedziło 8,4 mln turystów zagranicznych, co oznaczało spadek o 60% do roku poprzedniego. Branża turystyczna musiała i wciąż powinna liczyć się z  restrykcjami, aby zapewnić bezpieczeństwo podróżującym. Pandemia przyniosła jednak nie tylko zmiany liczbowe. Przeobrażeniom uległy także model turystyki i  zainteresowania podróżnych. Umocnił się obserwowany od paru lat trend na turystykę zrównoważoną, nastawioną na bliskość przyrody, lokalne smaki i produkty. Wiele firm turystycznych w  Polsce wyszło tym potrzebom naprzeciw.

Jaki będzie 2021 rok dla branży turystycznej w  Polsce? Czy, Pana zdaniem, sezon wakacyjny pozwoli firmom turystycznym zarobić na tyle , aby mogły one przetrwać możliwą, czwartą falę pandemii na jesieni?

Wciąż nie będzie to łatwy rok. Pamiętajmy, że przez wiele miesięcy obiekty były w  ogóle zamknięte dla turystów, a przez kolejne obowiązywały i  nadal obowiązują limity miejsc w  hotelach czy podczas imprez turystycznych. Wciąż utrudnione są podróże do wielu państw, co ma znaczenie dla polskich organizatorów turystyki wyjazdowej, jak i  dla firm nastawionych na obsługę gości z zagranicy. Na szczęście obserwujemy odmrażanie branży i  duże zainteresowanie wyjazdami. Podróże do krajów europejskich ułatwia systemem unijnych certyfikatów covidowych, do którego Polska już przystąpiła. Najszybciej odradza się turystyka krajowa. Zdecydowana większość Polaków planuje wakacje nad Bałtykiem, na Mazurach czy w  polskich górach. Do tego zachęca także Polski Bon Turystyczny. Coraz trudniej znaleźć wolne miejsca noclegowe w  przystępnych cenach. Zdecydowanie będą to lepsze dla branży turystycznej wakacje, jednak w ciągu dwóch miesięcy nie uda się zapewne odrobić wszystkich strat.

Na portalu Lonely Planet trwa trzymiesięczna akcja promocyjna Polskiej Organizacji Turystycznej. Jej tematem są mniej znane regiony, atrakcyjne pod względem przyrodniczym, kulturowym i bogactwa oferty turystyki aktywnej. Proszę wymienić najważniejsze działania Polskiej Organizacji Turystycznej promujące Polskę na świecie w tym roku.

Jedną z  najważniejszych kampanii promujących Polskę na świecie jest kampania pod hasłem „Poland. More than you think”. Jej celem jest wzmocnienie wizerunku Polski oraz podkreślenie wysokiej jakości usług turystycznych w czterech obszarach: Miasta (City Breaks), Kulinaria, Wellness & SPA, Hotele Historyczne (Zamki i  Pałace). Planujemy także bardzo inspirującą kampanię z  wykorzystaniem twórczości akwarelisty i architekta Tytusa Brzozowskiego. Poprzez jego prace będziemy promować polskie miasta, także te mniejsze, mniej znane. Wciąż bardzo ważna będzie kampania realizowana od 2020 r. pokazująca Polskę jako kraj atrakcyjny dla rowerzystów.

Jako Polska Organizacja Turystyczna bierzemy także udział w kampanii #OpenUpToEurope pilotowanej przez European Travel Commission. Ma ona zachęcać do podróży po Europie, również po Polsce, w  sposób bezpieczny. Zależy nam na wspieraniu branży turystycznej, ożywieniu ruchu turystycznego, jednocześnie promocji odpowiedzialnego podróżowania. Z tych samych względów realizujemy program Bezpieczny Obiekt i  Bezpieczny Obiekt MICE.

Jakie są prognozy odnośnie przyjazdu zagranicznych turystów do Polski w 2021 roku? Co może ich najbardziej interesować w naszym kraju?

Światowa Organizacja Turystyki prognozuje, że międzynarodowy ruch turystyczny wróci do poziomu z  2019 r. nie wcześniej niż w 2023 r. W perspektywie 2021 r. mówi się wzroście o 66% w stosunku do 2020 r. (co wciąż oznacza spadek o 55% w porównaniu do 2019 r.) i jest to scenariusz optymistyczny. Cały czas istnieje zbyt wiele niewiadomych jeśli chodzi o  pandemię Covid-19, aby móc nakreślić konkretny scenariusz stabilizacji i rozwoju branży turystycznej na najbliższe miesiące, a nawet lata. Wiemy natomiast, że przez lub dzięki pandemii turyści zainteresowali się wspominaną wcześniej turystyką zrównoważoną. Zaczęli chętniej podróżować kamperami i na rowerach, odwiedzać miejsca cenne przyrodniczo, parki narodowe, miejsca z dala od tłumów. Ten trend obserwujemy także w  Polsce. Utrzyma się on zapewne w tym roku i w kolejnych. Polska Organizacja Turystyczna przeprowadza także co roku badanie „Obcokrajowcy o  Polsce”. W 2020 r. wśród osób deklarujących chęć przyjazdu do naszego kraju, 71% pragnie zobaczyć miasta, 53 % parki narodowe (wzrost o 8 p.p. w stosunku do 2019 r.), 44% obiekty UNESCO.

Do wydania w  ramach bonu turystycznego pozostała jeszcze duża kwota. Jak bardzo to świadczenie może ożywić polską turystykę?

To prawda, że jeszcze ponad połowa bonów czeka na aktywację. Odnotowujemy jednak coraz większe zainteresowanie programem − zbliżają się wakacje, wiele z  ograniczeń nałożonych na obiekty turystyczne w  związku z  pandemią zostało zniesionych. Już w czerwcu suma płatności zrealizowanych z wykorzystaniem Polskie Bonu Turystycznego wyniosła ponad pół miliarda złotych. To niezwykle ważny program wzmacniający polską branżę turystyczną i zachęcający Polaków, aby w tym roku odpoczęli w kraju.