Rozmowa z Ewą Kaucz, Prezesem Zarządu Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej
MiW_Ewa_Kaucz_prezes_Agencji_Rozwoju_Aglomeracji_Wroclawskiej fot. mat. prasowe
Made in Wrocław odbyło się już po raz trzeci. Czym tegoroczna edycja wyróżniała się na tle poprzednich?
Ewa Kaucz (prezes zarządu Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej): Wydarzenie Made in Wrocław 2019 było rekordowe pod względem frekwencji. Szacujemy, że bezpłatne targi dla mieszkańców odwiedziło ponad 8 tys. gości, natomiast konferencję biznesową ponad 800 przedsiębiorców. Mówiąc szczerze, taka liczba uczestników przeszła nawet nasze oczekiwania. Jednocześnie widzę to nie tyle jako wyróżnik tegorocznego Made in Wrocław, ale przede wszystkim, jako rezultat ciężkiej pracy z lat poprzednich. I to nie tylko przedstawicieli Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej i Urzędu Miasta, czyli organizatorów wydarzenia. To była praca wykonana przez wszystkich wystawców, partnerów, prelegentów, przez wszystkich, którzy nam pomagali przez wszystkie trzy edycje . To oni wypełniają Made in Wrocław treścią. I ta treść podoba się wrocławianom.
MiW_Jacek_Sutryk_Prezydent_Wrocławia fot. mat. prasowe
Mówią Państwo, że Made in Wrocław pokazuje społeczną i biznesową energię Wrocławia. Duża jest ta energia?
Potężna! Uważamy, że Wrocław jest wyjątkowym miejscem, a Made in Wrocław jest jednym z dowodów na prawdziwość tej tezy. Na targach mieliśmy w tym roku ponad 50 wystawców i mam wrażenie, że oni wręcz prześcigali się w pomysłach na to, co zaoferować mieszkańcom. Było mnóstwo wirtualnej rzeczywistości, technologie kosmiczne, symulatory, roboty, ale też przepiękne wyroby rzemieślnicze, fontanna czekolady czy smaczne dania ze strefy gastro. Wrocławianie – tak licznym zainteresowaniem – tę energię odwzajemnili, pokazali, że warto się starać, że u nas kreatywność, innowacyjność czy zaangażowanie są po prostu przez ludzi doceniane.
Na ile Made in Wrocław to szansa na pozyskanie interesujących kontaktów biznesowych?
To jeden z celów tej imprezy. Mówimy, że Made in Wrocław to największe spotkanie wrocławskiego biznesu i rzeczywistość pokazuje iż mamy racje. Mnóstwo kontaktów jest nawiązywanych w kuluarach konferencji biznesowej, w czasie luźnych rozmów czy nawet w chwili odpoczynku w strefie chillout. Wiem, że na targach szczególnym zainteresowaniem inwestorów cieszy się strefa startupów (śmiech). Mamy już naprawdę ciekawe i inspirujące przypadki. W zeszłym roku firma Mikrovolt wywodząca się z Politechniki Wrocławskiej właśnie na Made in Wrocław znalazła pierwszego klienta, a został nim genialny chirurg Adam Domanasiewicz, który wówczas występował na konferencji biznesowej. O niektórych kontaktach zawartych podczas wydarzenia dowiadujemy się nawet miesiące po nim. O niektórych nie dowiemy się nigdy, ale to nie problem. My stwarzamy przestrzeń do kontaktów, a biznes doskonale wie, jak ją wykorzystać.
Made_in_wroclaw_targi_Rextorn_Metalworks_fot. mat. prasowe
Uczestnicy spotkania starali się m.in. uzyskać odpowiedź na następujące pytanie: „Jak wykreować kolejne 30 lat dla Wrocławia?”. No właśnie jak?
Odpowiedź brzmi ciężką pracą. Taką jak przez ostatnie 30 lat, które okazały się wielkim sukcesem dla naszego miasta. Dziś stoją przed nami oczywiście nowe wyzwania, to m.in. pozyskanie nowych talentów do Wrocławia, dostosowanie się do nowych trendów technologicznych – tak w branży IT jak i przemyśle czy nowoczesnych usługach biznesowych. Intrygującą wizję kolejnych 30 lat dla Wrocławia przedstawił podczas konferencji Grzegorz Zwoliński, prezes SatRevolution. Jego zdaniem przyszłością są technologie kosmiczne i pierwsza polska misja na Marsa, w której SatRevolution ma grać wiodącą rolę. Trzymam kciuki, żeby się udało.
Made_in_wroclaw_targi_VRHalla_ fot. mat. prasowe
Czy za rok spotkamy się również na Made in Wrocław? Jak może się rozwijać formuła tego wydarzenia?
Proszę nam dać chwilę odetchnąć (śmiech). Zbieramy opinie uczestników tegorocznego wydarzenia, podsumowujemy co zrobiliśmy dobrze, a co należałoby poprawić. Na tej bazie będziemy budować nasze inicjatywy na przyszłość.
Made in Wrocław 2019
Organizatorzy Made in Wrocław: Agencja Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej oraz Urząd Miejski Wrocławia.
Partnerzy strategiczni: Randstad, Cavatina, CBRE, Lotnisko Wrocław, Strefa Kultury Wrocław.
Partnerzy merytoryczni: 3M, Wrocławski Park Technologiczny, BASF, SDZLEGAL SCHINDHELM, Selena, Wabco.
Partnerzy: KLM, Ślęza Wrocław, Luxon LED, Olympus, WKS Śląsk Wrocław S.A, Mikomax, Volvo, Smart City Wrocław, MPWiK Wrocław, MPK Wrocław, WES.
