Aktualnie zasoby operatywne, czyli możliwe do wydobycia, Jastrzębskiej Spółki Węglowej, szacowane są na blisko miliard ton, natomiast zasoby bilansowe na 6 mld ton. Jastrzębska Spółka Węglowa jest największym producentem węgla koksowego w Unii Europejskiej i znaczącym producentem koksu. Wkrótce będzie jedynym producentem węgla koksowego w Unii Europejskiej, gdyż Czesi kończą wydobycie.
JSW jednak wciąż szuka nowych możliwości poszerzenia bazy zasobowej. Na rynku węgla energetycznego oferta spółki jest tylko uzupełnieniem, a zatem zamierza ona skoncentrować się na wydobyciu węgla koksowego. Pozwala on bowiem osiągać wyższe marże.
– Dla przyszłości każdej spółki surowcowej najważniejsze są zasoby, dlatego naszym priorytetem jest ich ciągłe powiększanie. Dostęp do złóż to podstawa naszego bytu. O pozyskiwaniu koncesji na nowe złoża musimy myśleć z wieloletnim wyprzedzeniem, ponieważ jest to proces długotrwały. Pół roku temu przyjęliśmy Strategię 2018-2030 z uwzględnieniem spółek zależnych GK JSW, jednak niedawne wydarzenia skłaniają nas do podejmowania alternatywnych działań celem rozpoznania możliwości zabezpieczenia zasobów w nowych obszarach– powiedział Daniel Ozon, prezes zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Coraz lepiej wykorzystywane możliwości produkcyjne
Trwają przymiarki do zwiększania możliwości produkcyjnych, które już teraz są coraz lepiej wykorzystywane. W 2017 roku, kopalnie JSW wyprodukowały 14,8 mln ton węgla, w tym 10,7 mln ton węgla koksowego i 4,1 mln ton węgla do celów energetycznych, natomiast produkcja koksu wyniosła 3,5 mln ton.
W ujęciu jednostkowym, gotówkowy koszt wydobycia węgla, w 2017 roku, ukształtował się na poziomie 312,54 zł za tonę. Przychody ze sprzedaży węgla osiągnęły w ubiegłym roku poziom 4,9 mld zł i były wyższe o 38 procent niż uzyskane w 2016 roku. Wzrosły również przychody ze sprzedaży koksu i węglopochodnych. W analizowanym okresie osiągnęły poziom 3,7 mld zł i były wyższe o 30 procent niż w 2016 roku.
Przemyślane inwestycje
W 2018 roku spółka chce drążyć nowe wyrobiska, rozbudować istniejące poziomy oraz pogłębić szyby (Kopalnia Pniówek), a więc dokonywać dalszych inwestycji dołowych, które mają pozwolić na wzrost wydobycia. Główne inwestycje będą prowadzone w kopalniach Pniówek, Budryk, Borynia – Zofiówka- Jastrzębie, Knurów – Szczygłowice. Spółka podejmuje zatem działania mające na celu odbudowanie potencjału technologicznego i przygotowanie ich na okres dekoniunktury. Liczba robót korytarzowych – ruchowych i inwestycyjnych wykonanych w 2017 była wyższa o 9, 3 procent niż w 2016 roku.
Inwestycje były prowadzone również w sektorze koksowniczym. W 2017 roku wyniosły one ponad 45 mln zł. Chodziło głównie o modernizację benzolowni wraz z obiektami towarzyszącymi w Koksowni „Radlin”. Inne strategiczne inwestycje spółki, które są kontynuowane także w 2018 roku, to: modernizacja baterii koksowniczych nr 4 i 3 w koksowni „Przyjaźń”, budowa bloku energetycznego w koksowni Radlin modernizacja i hermetyzacja układów węglopochodnych.
Ambitne plany rozwoju
Ze wstępnych szacunków wynika, że w związku z tragicznym wypadkiem w kopalni Zofiówka produkcja węgla w tej kopalni będzie mniejsza w 2018 roku o 380 tys. ton. Ile ostatecznie zasobów zostanie wyłączonych z eksploatacji będzie możliwe do oszacowania dopiero po zakończeniu prac komisji powołanej przez Wyższy Urząd Górniczy, co nastąpi prawdopodobnie w trzecim kwartale tego roku.
– W tej sytuacji Jastrzębska Spółka Węglowa zamierza zintensyfikować prace zmierzające do zabezpieczenia dostępu do zasobów węgla koksowego w innych rejonach. Działania rozpoznawcze prowadzone są w kilku obszarach: Bzie-Dębina i Warszowice – Suszec. Wstępnie badana jest również wykonalność projektów kopalni Dębieńsko i Jan Karski prowadzonych przez Prairie Mining Ltd. – mówi Daniel Ozon, prezes zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Jastrzębska Spółka Węglowa rozważa także wyodrębnienie w swoich strukturach nowej kopalni, która mogłaby objąć złoża Bzie Dębina 1 – Zachód oraz Bzie Dębina 2-Zachód znajdujące się aktualnie w obszarze górniczym kopalni Borynia – Zofiówka – Jastrzębie. Szacowane zasoby operatywne w tych złożach wynoszą 185,2 mln ton, przy czym węgiel typu 35 stanowi około 95 procent zasobów.
Ważnym obszarem badań są również Warszowice – Suszec. Na początku tego roku Jastrzębska Spółka Węglowa uzyskała koncesję i zaplanowała wykonanie powierzchniowych otworów badawczych. W celu dodatkowego rozpoznania złoża zamierza wykonać w najbliższym czasie 5 kolejnych otworów badawczych. Obszar badań obejmuje nierozpoznane dotąd złoża zalegające na północ od kopalni Pniówek, gdzie występuje węgiel koksowy typu 35.
Jastrzębska Spółka Węglowa podjęła też rozmowy w sprawie dwóch projektów Prairie Mining Limited. Jeden z nich to kopalnia Dębieńsko, a drugi kopalnia Jan Karski. Teoretycznie po złoże Dębieńsko-1 JSW może sięgnąć z kopalni Szczygłowice. Czy jest to możliwe w ramach uwarunkowań formalnych projektu jest aktualnie przedmiotem analiz. Zasoby całkowitego złoża szacowane są na 301 mln ton, a zasoby wykazane do pozyskania na 93 mln ton. Planowany okres eksploatacji wynosi około 50 lat.
W przypadku projektu kopalni Jan Karski zasoby całkowite szacowane są na 728 mln ton węgla, a zasoby wykazane do pozyskania na 352 mln ton. Należy jednak podkreślić, że na tym etapie rozmów nie ma pewności, że wyniki analiz i rozmów doprowadzą do zawarcia jakiejkolwiek umowy, nie ma też pewności co do formy ani warunków ewentualnej transakcji.
– Jastrzębska Spółka Węglowa jest spółką surowcową i właściwa baza zasobowa stanowi dla niej wartość. Dlatego spółka ciągle pracuje nad rozpoznawaniem bazy zasobowej pod względem wielkości i jakości oraz nad dopasowaniem tej bazy do technicznych i ekonomicznych możliwości eksploatacji. Poszerzanie bazy zasobowej zostało również uwzględnione w nowej strategii JSW do roku 2030. Tylko konsekwentna realizacja rozpoznawania złóż zapewni spółce długoterminowe bezpieczeństwo wydobycia i dobrą kondycję finansową na przyszłość – podsumowuje Daniel Ozon, prezes zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej.