Zaburzenia łańcuchów dostaw, ograniczenia w dostępności surowców oraz skutki wojny mocno oddziałują na wszystkie sektory gospodarki. Jak wskazywali uczestnicy debaty o handlu zagranicznym w niestabilnych czasach podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego, nowe okoliczności mogą być jednak szansą na rozwój i sposobem na dywersyfikację rynków zbytu.
W Katowicach trwa trzydniowe, największe w Europie Środkowej, spotkanie świata biznesu, nauki i polityki – 14 edycja Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Jeden z najważniejszych panelów podczas drugiego dnia Kongresu poświęcony został kluczowym wyzwaniom w handlu zagranicznym. Nurtem przewodnim dyskusji była wojna w Ukrainie oraz jej następstwa, nie tylko w wymiarze gospodarczym.
– Wojnę w Ukrainie należy postrzegać jako wynik zderzenia kultury politycznej opartej na XIX-wiecznym paradygmacie „koncertu mocarstw” ze skutkami globalizacji w postaci integracji gospodarczej w skali światowej, postępu w technologiach, a także niepodległości Ukrainy, Białorusi, Kaukazu czy krajów Azji Centralnej. Na to wszystko nakładają się napięte relacje na linii USA – Chiny. Bez względu na wynik wojny, w Europie będziemy mieli długotrwałe pęknięcie, które ujawniło się pomiędzy rzecznikami starego myślenia a aspiracjami narodów Europy Centralnej i Wschodniej. Można traktować wojnę w Ukrainie jako punkt wyjściowy do zmiany układu sił – wskazywał Krzysztof Domarecki, główny akcjonariusz Grupy Selena, polskiego producenta i dystrybutora chemii budowlanej, którego produkty trafiają na ponad 100 rynków na całym świecie.
Jak podkreślał, w dobie obecnych wydarzeń na arenie międzynarodowej zwłaszcza przedsiębiorcy muszą przygotować się na to, że zmiana paradygmatów i powiązań kulturowych, która jest procesem długotrwałym, może wyzwolić dalsze turbulencje rynkowe w średnioterminowym ujęciu.
W debacie poza Krzysztofem Domareckim uczestniczyli także: Krzysztof Drynda, prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu S.A., Grzegorz Piechowiak, sekretarz stanu, pełnomocnik rządu ds. inwestycji zagranicznych w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, Małgorzata Cebelińska, dyrektor handlu SM Mlekpol, Piotr Kuba, członek zarządu ds. inwestycyjnych, Polskiego Funduszu Rozwoju TFI S.A., Paweł Szataniak, prezes zarządu Wielton S.A., Tomasz Ślagórski, wiceprezes zarządu Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych S.A. oraz Agnieszka Wolska, wiceprezeska zarządu BNP Paribas Bank Polska S.A.
Eksperci podzielili się swoimi spostrzeżeniami na możliwości skutecznego prowadzenia biznesu w rozchwianych warunkach; wiele uwagi poświęcono także omówieniu możliwości odbudowy gospodarczej (także samej Ukrainy) oraz poszukiwania nowych rynków zbytu.
– Polska powinna być pierwszym krajem, który zaproponuje konkretny plan odbudowy Ukrainy – tutaj konieczne jest pilne współdziałanie przedsiębiorców, samorządów i, przede wszystkim, przedstawicieli rządu. Nasz kraj, doświadczony procesem transformacji oraz trzydziestu lat rozwoju, jest doskonałym kandydatem do tego, aby wspierać Ukrainę w odbudowie gospodarczej po wojnie. Polska może odegrać znacząca rolę w transformacji Ukrainy, jednak żeby to osiągnąć, musimy mieć program oparty o potencjał gospodarczy polskich firm i ich możliwości działania. Należy też umacniać pozycję biznesową Polski w Azji Centralnej i na Kaukazie, na Bliskim Wschodzie. Z perspektywy działań naszego państwa, ogromne znaczenie ma ponadto inicjatywa Trójmorza, w której integracja gospodarcza jest strategicznym elementem – podkreślał Krzysztof Domarecki.
Europejski Kongres Gospodarczy należy do największych tego typu spotkań świata biznesu, nauki i polityki. Edycja 2022 zgromadziła ponad 8,5 tysięcy uczestników.
źródło informacji: biuro prasowe Grupy Selena