EKOFORUM Zamość 2025: biogaz i biometan szansą na rozwój Polski

Możliwość komentowania EKOFORUM Zamość 2025: biogaz i biometan szansą na rozwój Polski została wyłączona Aktualności, Biznes

Transformacja energetyczna poprzez wykorzystanie bioodpadów może się odbyć z korzyścią nie tylko dla mieszkańców wsi, ale stać się też kołem zamachowym rozwoju Polski – to główna konkluzja, jaką sformułowali uczestnicy debat o biogazie podczas XVI Międzynarodowego EKOFORUM w Zamościu na Lubelszczyźnie.

EKOFORUM Zamość 2025 fot. mat. prasowe PAP
EKOFORUM Zamość 2025 fot. mat. prasowe PAP

Jedną z ważniejszych debat podczas XVI Międzynarodowego EKOFORUM była dyskusja pt. „Co dalej z polską energetyką?”. Uczestnicy dyskusji mówili o kluczowych zagadnieniach z zakresu energetyki, samorządu oraz rolnictwa.

Paneliści zgodzili się, że energetyka to jedna z najważniejszych branż, jeśli chodzi o życie obywateli, samorządów, firm i każdej społeczności.

„Odnawialne źródła energii powinny odgrywać ważną rolę w systemie energetycznym, ale tylko wtedy, gdy stanowią uzupełnienie stabilnych i bezpiecznych rozwiązań energetycznych. Czy biogazowe projekty mają duże znaczenie dla lokalnych społeczności i samorządów?” – zastanawiał się prowadzący debatę Artur Michalski, wiceprezes Instytutu Strategii Energetyki.

Na to pytanie najobszerniejszą odpowiedź dał Artur Zawisza, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Biogazowego i Biometanowego (UPEBBI).

„Biogazowe projekty mają duże znaczenie dla lokalnych społeczności i samorządów. Przede wszystkim to szansa na nowe inwestycje, miejsca pracy i większą niezależność energetyczną regionów. 150 milionów ton bioodpadów – pochodzących rocznie z rolnictwa, hodowli i przemysłu rolno-spożywczego – pozwala na wytworzenie w Polsce blisko 5 mld m3 biometanu, ponad jedną czwartą krajowego zużycia gazu” – powiedział prezes Zawisza.

Prezes UPEBBI był moderatorem kolejnej debaty pt. „Biogaz i biometan szansą na rozwój Polski”.

„Już dziś powinniśmy proponowany miks energetyczny modyfikować. A z energii w ramach OZE powinniśmy stawiać na tę ze źródeł, które są stabilne, dyspozycyjne i sterowalne, czyli biogaz, energię wodną i geotermię” – stwierdził Artur Zawisza podczas dyskusji panelowej.

Z tezą prezesa Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Biogazowego i Biometanowego zgodził się Arkadiusz Sekściński, prezes Fundacji Green Transition Hub.

„Uważam, że miks energetyczny musi być zdywersyfikowany. Źródła energii muszą być wzajemnie kompatybilne. Dobrze, żebyśmy z perspektywy lokalnej, ale też i ogólnopolskiej, zwracali uwagę, jakie ma to przynieść korzyści obywatelom” – stwierdził Arkadiusz Sekściński.

Prezes fundacji wyraził również nadzieję, że branża biogazowa uniknie błędów innych sektorów – głównie legislacyjnych – i będzie się szybko rozwijać.

„Pewnego rodzaju regulacje już są i dzięki nim branża może być w stu procentach w naszych, polskich rękach. Potrzeba po prostu więcej zrozumienia wśród decydentów” – przekazał prezes Sekściński.

Na wyzwania w sferze naukowej zwróciła uwagę z kolei prof. Alina Kowalczyk-Juśko z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. Podkreśliła, że nauka nigdy nie odkryje wszystkiego w branży biogazowej.

„Zagadnienia z tematyki biogazu są wciąż dla nas nowe, przed nami mnóstwo pracy. Chciałabym podkreślić, że jesteśmy wzajemnie sobie potrzebni: my biogazownikom, a biogazownicy nam jako naukowcom. Uczymy się od nich rzeczy praktycznych, a oni od nas oczekują konkretnych odpowiedzi na stawiane pytania” – powiedziała profesor specjalizująca się w inżynierii produkcji.

Wykładowczyni z lubelskiego Uniwersytetu Przyrodniczego zauważyła, że potencjał sektora nie jest do końca zbadany, a nawet potencjał biogazu rolniczego – rozbieżności są bardzo duże.

„Od strony technologicznej jest mnóstwo rzeczy do rozwiązania. Od strony prawnej również, dlatego myślę, że potrzebna jest współpraca wszystkich zainteresowanych stron” – powiedziała prof. Alina Kowalczyk-Juśko.

„Od dwudziestu lat zajmuję się pozyskiwaniem unijnych dotacji, jestem też członkiem grupy roboczej do spraw finansowania biogazu i biometanu w Porozumieniu na rzecz Rozwoju Sektora Biogazu i Biometanu powołanym z inicjatywy Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Pracujemy nad tym, aby branża faktycznie miała możliwość finansowania inwestycji zarówno z dotacji, jak i ze środków dłużnych, czyli kredytowych” – mówiła Beata Matecka, prezes Grupy Kapitałowej „Business Consulting Group”, odnosząc się z kolei do sposobów finansowania inwestycji biogazu i biometanu.

Jak przekazała prezes Matecka, jest już kilka programów, dzięki którym można pozyskać konkretne środki na budowę instalacji biogazowych z ciągle trwającą „Energią dla Wsi” na czele. „Mamy pierwszy program dla biometanu z budżetem około 4 miliardów złotych, który jest przygotowany w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Będzie można tu realizować nowe projekty. Program dotyczy finansowania inwestycji zarówno dla przedsiębiorców prywatnych, jak i komunalnych” – zaznaczyła prezes Grupy Kapitałowej „Business Consulting Group”.

Na potrzebę edukacji lokalnych społeczności na temat potencjalnych niedogodności i korzyści z inwestycji w biogaz zwracał uwagę Beniamin Bielak, prezes Związku Młodzieży Wiejskiej na Lubelszczyźnie.

„Inwestycje często budzą wątpliwości i sprzeciw społeczny. Nie możemy się mu dziwić, ponieważ jest on spowodowany brakiem wiedzy. Ten brak wiedzy może uzupełnić tylko lokalny lider, oczywiście w porozumieniu z inwestorem” – mówił Beniamin Bielak.

Według prezesa lubelskiego ZMW „nawet najpiękniejsza ulotka nie zastąpi roli społecznego lidera” małych społeczności. „Są osoby, często młodzi ludzie, którzy w jakiś sposób się wyróżniają, w jakiś sposób mogą wpłynąć na lokalną społeczność. Inwestorzy powinni zapraszać je do dialogu, aby rozwiewać wszelkie wątpliwości. Mam tu na myśli członków ZMW, strażaków ochotniczych czy duchowieństwo” – dodał Bielak.

Czy biogaz i biometan mogą być szansą na energetyczny rozwój naszego kraju?

„Zaryzykowałbym taką tezę: trzeba odejść od mylącego podziału na energetykę konwencjonalną i odnawialną. Ważniejszy jest podział na energetykę stabilną, dyspozycyjną i sterowalną oraz tę energetykę, która tych przymiotów stabilności, dyspozycyjności i sterowalności nie ma. Spośród odnawialnych powinniśmy w szczególności pielęgnować źródła stabilne, dyspozycyjne i sterowalne, czyli biogaz, energię wodną i geotermię. Tworzyć takie prawo, dawać takie możliwości pozyskiwania środków finansowych, aby sektor dynamicznie się rozwijał. Jest potencjał do tego, aby branża biogazu i biometanu stała się kołem zamachowym gospodarki i nie należy tego zaprzepaścić” – podsumował Artur Zawisza, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Biogazowego i Biometanowego (UPEBBI).

Źródło informacji: PAP MediaRoom