Czekamy na klientów online. Rusza e-wizyta w ZUS

Możliwość komentowania Czekamy na klientów online. Rusza e-wizyta w ZUS została wyłączona Aktualności, porady ekspertów, Prawo i Podatki

Dbamy o  bezpieczeństwo i  czas naszych klientów, dlatego wprowadzamy kolejne udogodnienie, dzięki któremu można odwiedzić nas online. E-wizyta to wideorozmowa z naszym ekspertem z placówki ZUS – wyjaśnia prof. Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

prof. Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych

prof. Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych

Aby można było odwiedzić ZUS online, wystarczy komputer lub smartfon z  kamerką i  mikrofonem. Klient wybiera dogodny dla siebie termin i  godzinę wizyty online. Podczas e-wizyty nasi eksperci odpowiedzą na pytania z  zakresu emerytur i rent, zasiłków, ubezpieczeń i składek. Na wirtualną wizytę można umówić się w dni robocze godzinach 9.00-14.30. Może ona trwać nie dłużej niż 20 min.

Pierwsze e-wizyty w ZUS ruszyły 19 października w  siedmiu oddziałach ZUS: w trzech w Warszawie, w dwóch w Poznaniu, w Krakowie i we Wrocławiu. Na wirtualne wizyty w urzędzie można umawiać się także w oddziałach ZUS w Chorzowie, Rybniku, Sosnowcu i  Zabrzu. Ci klienci, którzy do tej pory skorzystali z  e-wizyty w  ZUS, są bardzo zadowoleni z  nowej usługi. Już namawiają znajomych do tej formy kontaktu z ZUS. W listopadzie usługa będzie dostępna we wszystkich naszych oddziałach. Jeśli chcemy zarezerwować wirtualną wizytę należy wejść na stronę www.zus.pl. Podczas rezerwacji podajemy swoje dane: imię, nazwisko, numer telefonu, adres e-mail, kod pocztowy miejsca zamieszkania. Należy wybrać również obszar merytoryczny e-wizyty, czyli: zasiłki, emerytury i renty, firmy i pracujący, założenie profilu PUE, docelowo również doradca ds. ulg i umorzeń ” – wyjaśnia prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.

„E-wizyta to kolejne udogodnienie, które wprowadzamy, aby podnieść jakość i bezpieczeństwo obsługi naszych klientów. To nowa e-usługa, dzięki której można załatwić sprawę w z dowolnego miejsca i w dowolnym czasie, bez wychodzenia z domu” – podkreśla profesor Uścińska.

Dzień przed spotkaniem otrzymasz sms z przypomnieniem o e-wizycie – na wskazany podczas rejestracji numer telefonu. Natomiast w dniu e-wizyty, godzinę przed spotkaniem otrzymasz mail, kliknij link otrzymany w mailu – połączysz się wtedy z pracownikiem ZUS.

Jeśli klient będzie chciał uzyskać informacje w  konkretnej, indywidualnej sprawie, powinien przygotować dokument tożsamości. Należy go pokazać do kamery podczas e-wizyty. W e-wizycie może też wziąć udział opiekun faktyczny lub prawny. Wtedy klient powinien zaznaczyć odpowiednią opcję na etapie rezerwacji. Jeżeli klient posiada pełnomocnictwo, które jest zarejestrowane w ZUS, może także odbyć e-wizytę w imieniu innej osoby.

ZUS sam będzie pozyskiwać dane o kwarantannie i izolacji do wypłaty świadczeń chorobowych

Osoby, które zostały skierowane na kwarantannę lub są objęte izolacją domową i ubiegają się o wypłatę zasiłku, nie muszą już dostarczać decyzji Sanepidu do ZUS lub pracodawcy. Zakład będzie pozyskiwał takie dane automatycznie.

„Wprowadzamy kolejne udogodnienie dla naszych klientów. Zdajemy sobie sprawę w  jak trudnej sytuacji znajdują się osoby, które są na kwarantannie lub izolacji. Dlatego zapadła decyzja, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie sam pozyskiwać dane o  osobach, które odbywają kwarantannę lub przebywają w izolacji domowej. ZUS będzie udostępniał te informacje płatnikom składek” – wyjaśnia profesor Gertruda Uścińska, prezes ZUS.

„Informacje o kwarantannie lub izolacji są niezbędne do wypłaty zasiłków chorobowych i opiekuńczych. Osoby, które zostały skierowane na kwarantannę lub są objęte izolacją domową i  ubiegają się o  wypłatę zasiłku, nie muszą już dostarczać decyzji Sanepidu do ZUS lub pracodawcy. Nie muszą też mieć zwolnienia lekarskiego z  powodu przebywania w  izolacji domowej” – zaznacza prezes ZUS

Przypomina, że osoby skierowane przez jednostkę Państwowej Inspekcji Sanitarnej na kwarantannę mają prawo do świadczeń chorobowych – wynagrodzenia za czas choroby, które finansuje pracodawca, albo zasiłku chorobowego.

„Dotyczy to osób objętych ubezpieczeniem chorobowym, np. w związku z zatrudnieniem na podstawie umowy o  pracę, umowy zlecenia czy prowadzeniem działalności gospodarczej. Świadczenia przysługują także ubezpieczonym, którzy zostali poddani izolacji, w  tym izolacji w  warunkach domowych” – wskazuje szefowa ZUS.

Wcześniej do wypłaty zasiłków chorobowych i  opiekuńczych (gdy kwarantanna lub izolacja dotyczy dziecka), potrzebna jest decyzja Państwowej Inspekcji Sanitarnej. ZUS będzie teraz samodzielnie pozyskiwać odpowiednie dane z systemu informatycznego Centrum e-Zdrowia (system EWP), w którym zapisywane są informacje o obowiązku kwarantanny i izolacji.

Po wejściu w  życie odpowiednich zmian w  przepisach, dane o  kwarantannie i  izolacji ZUS będzie przekazywać pracodawcom i  przedsiębiorcom na ich profil płatnika na Platformie Usług Elektronicznych (PUE) ZUS. Na podstawie tych informacji płatnicy składek będą mogli wypłacać pracownikom świadczenia chorobowe (wynagrodzenie za czas choroby i  zasiłek chorobowy) i  zasiłek opiekuńczy. Informację o kwarantannie lub izolacji otrzyma także ubezpieczony na swoim profilu na PUE ZUS .

Pracownicy skierowani na kwarantannę lub są objęci izolacją domową powinni pamiętać o poinformowaniu swojego pracodawcy o przyczynie nieobecności w pracy. Informację tę mogą przekazać na przykład telefonicznie lub mailowo.

Więcej zwolnień lekarskich

Od 1 do 20 października 2020 r. wystawiono 1,8 mln zaświadczeń lekarskich. W  stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego oznacza to wzrost o 23,5 proc.

Od 1 do 20 października 2020 r. wystawiono 1,8 mln zaświadczeń lekarskich. W stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego oznacza to wzrost o 23,5 proc. W  przypadku zwolnień z  tytułu choroby własnej wzrost w stosunku do 2019 r. wyniósł 28 proc., z tytułu opieki nad innym członkiem rodziny – 17,3 proc., w  przypadku opieki nad dzieckiem nastąpił spadek liczby zwolnień o 15 proc.

„Elektroniczne zwolnienia lekarskie sprawdziły się w  trudnych czasach. Gdyby nie e-ZLA nie poradzilibyśmy sobie z obsługą zaświadczeń. To pokazuje, że czasem trzeba się wykazać odwagą we wprowadzaniu reform” – mówi prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.

„Elektroniczne zwolnienia na stałe wpisały się już w Polski system. Do tego rozwiązania przekonali się nie tylko pacjenci, pracodawcy, ale także lekarze. E-ZLA ułatwia cały proces obsługi zaświadczeń o  czasowej niezdolności do pracy. Wiele krajów podpatruje naszą reformę i  z  zazdrością patrzy na nasze dokonania. ZUS szybko się zmienia i staje się nowoczesnym urzędem na miarę naszych czasów” – dodaje szefowa ZUS.

Zwraca uwagę, że jeszcze we wrześniu statystyka zwolnień lekarskich wyglądała przeciętnie.

„Wystawiono 2,1 mln e-ZLA. To mniej więcej średnia miesięczna wartość z 2019 r., choć więcej niż liczba zwolnień wystawianych tego lata. Dotychczasowe październikowe dane pokazują jednak wzrost w  stosunku do roku ubiegłego. Zwolnienia prawdopodobnie odzwierciedlają sytuację pandemiczną w naszym kraju” – ocenia profesor.

Od 1 grudnia 2018 roku można wystawiać zwolnienia lekarskie wyłącznie w  postaci elektronicznej. Od tego czasu polscy lekarze wystawili ponad 42 mln e-ZLA. Daje to ponad 2 mln zwolnień lekarskich miesięcznie. Rekordowy był pod tym względem marzec br., kiedy to wystawiono 3,3 mln zaświadczeń. Później odnotowywano niski wpływ nowych e-ZLA: 1,9 mln w kwietniu, 1,4 mln w maju, a w czerwcu i lipcu 1,5 mln zwolnień.

Rośnie liczba ubezpieczonych cudzoziemców

Na koniec września 2020 roku w  ZUS było zarejestrowanych 689 tys. cudzoziemców. W porównaniu do sierpnia tego roku przybyło 31 tys. takich osób.

– Jest to skala nienotowana w naszej historii – mówi prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.

Cudzoziemców zarejestrowanych na koniec września było też więcej o 19 tys. niż w  lutym. To istotne, ponieważ epidemia koronawirusa zmusiła część obywateli innych państw, aby wrócili do swoich krajów. Od marca do czerwca liczba osób ubezpieczonych o  obywatelstwie innym niż polskie w  ZUS spadła o  10 proc. Jednak gdy rząd na powrót otworzył polską granicę, ubezpieczonych cudzoziemców znowu zaczęło przybywać.

– Analizując najnowsze dane, widzimy, że sytuacja się ustabilizowała. We wrześniu przekroczyliśmy poziom z lutego. Odrobiliśmy już straty z nawiązką, a  to pozytywna informacja w  kontekście systemu ubezpieczeń społecznych oraz rynku pracy – wskazuje prof. Uścińska. I dodaje: – Najnowsze dane pokazują, że największe grupy ubezpieczonych w ZUS cudzoziemców to obywatele:

  • Ukrainy – 507 tys. osób,
  • Białorusi – 46,2 tys. osób,
  • Gruzji – 11,1 tys. osób

– Spośród cudzoziemców zgłoszonych do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych 409 tys. to pracownicy, a 21,5 tys. to prowadzący własną działalność. Pozostali są zatrudnieni na innego rodzaju oskładkowanych umowach, np. umowach zlecenia – mówi prof. Uścińska.

Od 16 lat liczba cudzoziemców, którzy legalnie mieszkają i pracują w Polsce, systematycznie rośnie. Obecnie około 75 proc. z nich to Ukraińcy.

Trzeba jednak pamiętać, że nie każdy legalnie pracujący w  Polsce cudzoziemiec musi opłacać składki na ubezpieczenia społeczne. Niektórzy są objęci wyłącznie ubezpieczeniem zdrowotnym. Takich osób było 36 tys.

W  sumie ubezpieczeniem zdrowotnym objęto 725 tys. obywateli innych państw. Jednak nawet ta liczba nie mówi wszystkiego. Część cudzoziemców pracuje wyłącznie na podstawie umów o dzieło, które nie są objęte ubezpieczeniami społecznymi ani ubezpieczeniem zdrowotnym.