Rozmowa z Piotrem Ziętarą, Prezesem Zarządu Wodociągów Miasta Krakowa
Przedstawiciele Wodociągów Miasta Krakowa uczestniczyli w XXVII edycji Międzynarodowych Targów Maszyn i Urządzeń dla Wodociągów i Kanalizacji WOD-KAN 2019 w Bydgoszczy. Z jaką ofertą jechaliście Państwo na te targi, jakie korzyści może odnieść firma z uczestnictwa w tej imprezie?
Targi WOD-KAN w Bydgoszczy to najważniejsze wydarzenie branżowe na rynku krajowym i jedno z największych w Europie, a nasz udział w nim to już niemal tradycja. Zawsze przyjeżdżamy w dużym gronie – przedstawiciele zarządu, kadra managerska, specjaliści z różnych obszarów naszej działalności. Obecność na tak dużej imprezie gwarantuje na pewno bezpośredni kontakt z innymi wodociągami – ich przedstawiciele mogą się spotkać z naszymi ekspertami, porozmawiać, wymienić doświadczenia. Firmy zewnętrzne mogą odbywać z nami spotkania, nawiązywać kontakty, prezentować swoje najnowsze technologie i wyroby. Sprzyjają temu konferencje, warsztaty, seminaria i pokazy, które przygotowuje organizator i niektórzy wystawcy. Podczas targów staramy się podkreślać naszą współpracę branżową z Wodociągami Warszawskimi. W tym roku poszliśmy o krok dalej i przygotowaliśmy identyczne stoiska, jako swego rodzaju symbol naszego partnerstwa i przykład, że w ramach naszej branży wcale nie trzeba konkurować.
Jakość wody pitnej w Krakowie jest na tyle wysoka, że firma zachęca mieszkańców do jej spożywania bez przegotowywania. Czy te sugestie spotkały się z pozytywną reakcją mieszkańców? Jakie działania inwestycyjne i innowacyjne podjęły Wodociągi Miasta Krakowa, aby uzyskać tak wysoką jakość wody pitnej?
Z prowadzonych co roku badań satysfakcji klienta wynika, że 60% mieszkańców Krakowa pije wodę z kranu–taką surową, bez przegotowania. I to jest nasz duży sukces. Informacja o jakości kranowianki – bo tak właśnie nazywamy krakowską kranówkę – dostępna w różnych miejscach, ewidentnie trafia do mieszkańców. Ale najważniejsze, że jest przyswajana. Wysoka jakość naszej wody jest wynikiem wielu działań inwestycyjnych, które Wodociągi Miasta Krakowa prowadziły przez wiele lat. Od 2002 roku przeznaczyliśmy na rozwój ponad 3 miliardy złotych. Rozbudowa i modernizacja kolejnych zakładów uzdatniania, wprowadzanie najlepszych dostępnych technologii, inwestycja w nowoczesne instalacje i wysokiej klasy sprzęt w laboratoriach spowodowały, że z jakości wody możemy być dumni. Nie chciałbym Państwa zamęczyć szczegółami technologicznymi, dlatego wspomnę tylko, że całkowicie zmodernizowaliśmy system dezynfekcji wody w naszych zakładach. W największym z nich mamy nowoczesną lampę UV służącą do tego celu. Wycofaliśmy całkowicie chlor gazowy z procesu, co wpłynęło na walory smakowe i zapachowe wody z kranu.
Firma już w 2009 roku rozpoczęła pierwszy program edukacyjny dla mieszkańców dotyczący wiedzy o wodzie. W jakim zakresie obecnie prowadzona jest ta działalność, i jakie przynosi efekty?
Programy edukacyjne i kampanie informacyjne to bardzo ważny element naszej działalności. W 2009 roku uruchomiliśmy pierwszy program„Akademia Kropelki”, dedykowany dzieciom z klas 1-3 szkół podstawowych. Dzisiaj ma już 17 tysięcy absolwentów, a we wrześniu będziemy obchodzić jego dziesięciolecie. Kierując się założeniem, że raz zdobyta wiedza, pogłębiana i poszerzana na kolejnych etapach rozwoju przyniesie wymierną korzyść w postaci świadomego młodego pokolenia, skutecznie rozbudowaliśmy naszą ofertę edukacyjną. Obecnie prowadzona przez nas edukacja ekologiczna obejmuje młodych krakowian od przedszkola, aż po liceum. Uczymy nie tylko o procesach uzdatniania wody, czy oczyszczania ścieków, ale przede wszystkim jak dbać o środowisko naturalne i racjonalnie korzystać z jego zasobów. Liczymy na to, że nasi młodzi absolwenci staną się swego rodzaju ambasadorami zasad, które im przekazujemy i będą je wdrażać w swoim codziennym życiu.
W jaki sposób propagowana jest wiedza o jakości wody, konieczności jej poszanowania? Jakie formy przekazu przynoszą największe efekty?
Od 2014 r. prowadzimy kampanię edukacyjno-informacyjną „W Krakowie dobra woda prosto z kranu”. Strona internetowa, ulotka, informacje w mediach lokalnych, grafika kampanijna na tramwajach i własnej flocie, instalacja pitników w miejskiej przestrzeni, udział w wydarzeniach plenerowych, gdzie poza stoiskiem informacyjnym, serwowana była dobra woda prosto z kranu – takie były początki. Do dzisiaj kontynuujemy te działania, ale kampania ewoluuje, ciągle przybiera nowe formy podążając za obowiązującymi trendami. Mamy profil w mediach społecznościowych– codziennie zamieszczamy posty, różne komunikaty i ciekawostki o kranowiance. Wyposażyliśmy krakowskie szkoły w pitniki – urządzenia zapewniające bezpośredni dostęp do wody wodociągowej. Akcją objęliśmy także krakowskie urzędy i szpitale. Ruszają nowe programy – chcemy zachęcić krakowskich restauratorów do podawania swoim gościom wody prosto z kranu, a we wrześniu damy wszystkim pierwszakom bidony na kranowiankę. Wspaniałe jest to, że świadomość mieszkańców ciągle rośnie. Forma przekazu? Według mnie bezpośrednia, czyli spotkania z mieszkańcami. Bierzemy udział w wielu wydarzeniach organizowanych przez różne podmioty na terenie miasta, w których uczestniczą krakowianie. Taki kontakt jest najcenniejszy – edukujemy, rozmawiamy, rozwiewamy wątpliwości i obalamy mity. Często po rozmowie z naszym ekspertem człowiek łapie się za głowę, bo latami taszczył wodę w butelkach na trzecie piętro i nagle uświadamia sobie, że alternatywa jest w zasadzie w zasięgu ręki. Sprzyja nam trochę obecny ekotrend, który mocno wpisuje się w nasze działania – wiele firm i instytucji zwraca się do nas z prośbą o przekazanie dzbanków na wodę z logo kampanii – chcą zrezygnować z plastikowych butelek.
Ostatnio Wodociągi Miasta Krakowa ruszyły z nową, ciekawą propozycją edukacyjną poświęconą tematyce ścieków pn. „To się w ścieku nie mieści”. Jakie są założenia tego przedsięwzięcia, do kogo jest skierowane?
„To się w ścieku nie mieści!” to nasza druga kampania edukacyjno-informacyjna. Geneza? Eksploatując oczyszczalnie ścieków mamy wiedzę co i w jakich ilościach użytkownicy wrzucają do urządzeń sanitarnych. I proszę mi wierzyć, zdziwili by się Państwo. A przecież odpowiednie oczyszczenie ścieków ma wpływ m. in. na stan Wisły, a w szerszym wymiarze, Morza Bałtyckiego. Nie zanieczyszczajmy kanalizacji dodatkowo poprzez wrzucanie tam śmieci. O tym właśnie jest nasza najnowsza kampania. Na naszej ścieżce edukacyjnej młodzież poznaje technologię i widzi na własne oczy, że nie przesadzamy mówiąc o tonach śmieci, dopływających każdego dnia wraz ze ściekami do oczyszczalni. Obok książeczki edukacyjnej i przedstawienia dla dzieci, dystrybuujemy w szkołach, szpitalach, urzędach, galeriach handlowych naklejkę kampanijną. Jej największym odbiorcą są zarządcy budynków, borykający się na co dzień z problemem zatykania kanalizacji różnymi przedmiotami. Edukujemy i informujemy, by wypracować dobre nawyki, które mają bezpośredni wpływ na jakość środowiska i komfort życia.
Rozmawiał Ryszard Żabiński