Co przedsiębiorcy da Konstytucja Biznesu

Możliwość komentowania Co przedsiębiorcy da Konstytucja Biznesu została wyłączona Aktualności, Biznes

morawiecki

W ubiegłym tygodniu wicepremier Mateusz Morawiecki przedstawił założenia Konstytucji dla biznesu, która ma stworzyć przełom jeśli chodzi o relacje pomiędzy przedsiębiorcami a organami państwa

Zaprezentowany dokument zdaniem autorów ma stanowić przełom w kontaktach państwo-biznes, ale warto zauważyć, że podczas prac nad nim nie podjęto współpracy z organizacjami przedsiębiorców czy Radą Dialogu Społecznego. Projekt aktu prawnego, przedstawiany jako kluczowy dla biznesu, powstał bez jego udziału. Dlatego też  szczegółowa ocena propozycji możliwa będzie po zapoznaniu się z projektem ustawy – pisze w swoim komentarzu Krzysztof Kajda, radca prawny, dyrektora Departamentu Prawnego Konfederacji Lewiatan.

A oto dalsza część komentarza:

Naszym zdaniem przedstawiony dokument nie powinien funkcjonować w przestrzeni publicznej jako „konstytucja”, bowiem sugeruje jego szczególne miejsce w polskim systemie prawnym, a na stronie Ministerstwa Rozwoju zamieszczono projekt ustawy – Prawo przedsiębiorców. Jest to o tyle ważne, że w podobny sposób przedstawiano ustawę o swobodzie działalności gospodarczej w 2004 r.,jednak praktyka ponad 10 lat  obowiązywania doprowadziła do jej marginalizacji, na skutek stopniowego wyłączania spod jej zasad obszarów dotyczących np. kontroli przedsiębiorców.

Premier Morawiecki przedstawił zasady, które mają znaleźć się w ustawie, m.in: „co nie jest zabronione jest dozwolone”, „zasadę pewności prawa”, „zasadę proporcjonalności”, „zasadę domniemania niewinności”. Większość z tych zasad wprost wpisanych jest w Konstytucji RP, niektóre zostały z niej wywiedzione w orzecznictwie TK.  Zakładamy, że umieszczenie ich w ustawie regulującej kierunkowo relacje na linii państwo-biznes będzie dodatkową wskazówką interpretacyjną dla organów administracji czy sądów administracyjnych, co może przynieść pozytywne efekty.

Zapowiedziano także utworzenie instytucji Rzecznika Praw Przedsiębiorców (RPP) i Komisji Wspólnej Rządu i Przedsiębiorców (KWRiP). Propozycja utworzenia RPP nie jest nowa. W czerwcu br. Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu projekt PSL ustanawiający rzecznika. Dla oceny zasadności takiej koncepcji istotne jest czy nowy urząd nie będzie wchodził w kompetencje Rzecznika Praw Obywatelskich, który wielokrotnie zabierał głos w sprawach dotyczących praw przedsiębiorców, m.in. składał wnioski do TK o zbadanie zgodności z Konstytucją aktów prawnych.

Jeżeli chodzi o KWRiP to jest to pomysł nowy i nasuwa się od razu pytanie, jak działanie komisji będzie wpisane w dotychczasowy system dialogu społecznego (Rada Dialogu Społecznego). Dla ostatecznej oceny tej propozycji musimy poznać jej szczegóły.

Przy zapowiedzi wystąpienia premiera Morawieckiego padło stwierdzenie, że mamy do czynienia z całkowitą zmianą podejścia i inną „rzeczywistością”. Czy tak będzie okaże się po wejściu w życie zapowiadanych zmian. Obecnie oceniając relacje na linii

przedsiębiorcy-państwo możemy brać pod uwagę rzeczywistość ostatnich 12 miesięcy pracy rządu i parlamentu. Nie można abstrahować, że z jednej strony rząd zapowiada nowe otwarcie, zapowiada płaszczyznę porozumienia z biznesem, powołuje się na wspólny interes, a równolegle forsuje niekorzystne dla biznesu prawo (m.in. podatki sektorowe z czego jeden zakwestionowany przez Komisję Europejską, zapowiedzi zmian w kodeksie karnym dotyczące przepadku mienia przedsiębiorców, umieszczania w firmach zarządców przymusowych, zapowiedź jednolitego podatku i związany z tym chaos informacyjny ze strony przedstawicieli rządu, wyłączenie ochrony wydanych indywidualnych interpretacji podatkowych przy zastosowaniu klauzuli obejścia prawa).

Należy także pamiętać o bardzo niskiej jakości konsultacji społecznych – rząd kluczowe projekty forsuje jako projekty poselskie.

Zapowiedziana ustawa jest tylko wycinkiem rzeczywistości prawnej, w której działają przedsiębiorcy. Może stanowić pewien impuls dla administracji natomiast sama w sobie nie rozwiąże problemów wynikających m.in. z przepisów podatkowych, prawa pracy czy barier wynikających z ustaw szczególnych w sektorach regulowanych.