Będą zmiany w kapitałowej części systemu emerytalnego

Możliwość komentowania Będą zmiany w kapitałowej części systemu emerytalnego została wyłączona Aktualności, Prawo i Podatki

 

Pieniądze

Pieniądze

 Propozycję przekształcenia kapitałowej części powszechnego systemu emerytalnego w dobrowolne ubezpieczenie dodatkowe, należy uznać za racjonalną. Natomiast przekazanie środków z OFE do Funduszu Rezerwy Demograficznej wpłynęłoby negatywnie na wielkość i efektywność inwestycji w naszym kraju – napisała Konfederacja Lewiatan, w ocenie informacji rządu dla Sejmu o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem systemu ubezpieczeń społecznych.

Powszechne ubezpieczenie emerytalne miałoby charakter w pełni repartycyjny, czyli umowy międzypokoleniowej, i stanowiłoby element finansów publicznych, a dodatkowe ubezpieczenie emerytalne miałoby charakter kapitałowy i należałoby do sektora prywatnego. OFE zostałyby przekształcone w fundusze inwestycyjne polskich akcji.

Takie rozwiązanie znajduje swoje uzasadnienie nie tylko w dobrych wynikach OFE, ale też w niskich opłatach pobieranych obecnie przez te instytucje, co może stać się istotnym czynnikiem zwiększającym konkurencyjność pomiędzy instytucjami działającymi na rynku kapitałowym. Z aktualnych analiz wynika bowiem, że opłaty za zarządzanie OFE są obecnie ponad 50% niższe niż wynagrodzenia pobierane z tytułu zarządzania w globalnych firmach asset management (dla porównywalnych typów portfeli). Oszacowana przez firmę Mercer stawka wynagrodzenia za zarządzanie netto polskich PTE wyniosła 0,21% aktywów, podczas gdy dla porównywanej próby globalnych firm asset management wskaźnik ten wyniósł 0,45%. OFE są również znacznie tańsze od polskich funduszy akcyjnych i stabilnego wzrostu.

– Przedstawiona przez Ministerstwo Rozwoju propozycja jest racjonalna. Przy czym kluczowe znaczenie dla powodzenia zawartej w niej idei będzie miała kwestia zagwarantowania obywatelom, że aktywa przekazane z OFE stanowić będą ich prywatną własność. Jest to warunek konieczny dla przywrócenia podstawowego zaufania do systemu emerytalnego i szerzej- państwa. Jedynie ustawowa gwarancja zmiany charakteru środków publicznych na prywatne może uwiarygodnić planowaną reformę i wzmocnić zaufanie do systemu emerytalnego – mówi Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Niezbędne jest przy tym zadbanie o wprowadzenie co najmniej 12 miesięcznego okresu przejściowego na prawidłową realizację zadań wynikających z zakładanej reformy II filara i konieczność przygotowania się funduszy emerytalnych do nowej roli po przekształceniu.

Jakiekolwiek związki dodatkowego ubezpieczenia emerytalnego z sektorem publicznym, zarówno organizacyjne jak i finansowe, będą zniechęcać do przystąpienia. Dlatego Lewiatan negatywnie ocenia propozycję powierzenia zarządzania dodatkowymi ubezpieczeniami emerytalnymi państwowemu Polskiemu Funduszowi Rozwoju na co najmniej 2 lata.

Obecnie dodatkowe dobrowolne oszczędności emerytalne gromadzone w Pracowniczych Programach Emerytalnych, Indywidualnych Kontach Emerytalnych i Indywidualnych Kontach Zabezpieczenia Emerytalnego, stanowią nieco ponad 1 procent PKB i mają znikomy wpływ na bezpieczeństwo emerytalne oraz poziom i efektywność inwestycji. Zwiększenie oszczędności emerytalnych przyniosłoby przede wszystkim korzyści indywidualne oszczędzającym, ale również byłoby korzystne dla całej naszej gospodarki.

Rekomendacja autorów Informacji, aby przekazać środki z Otwartych Funduszy Emerytalnych do Funduszu Rezerwy Demograficznej stoi w sprzeczności z Programem Budowy Kapitału przygotowanym przez Ministerstwo Rozwoju i jej realizacja wpłynęłaby negatywnie nawielkość i efektywność inwestycji w naszym kraju.

System emerytalny o charakterze repartycyjnym, ze względu na trendy demograficzne, nie zapewni wysokich emerytur. Tym bardziej, że rząd powstrzymał stopniowe podwyższanie wieku emerytalnego mimo systematycznego wydłużania się życia. Powinniśmy więc zachęcać Polaków do długoterminowego oszczędzania. Tymczasem groźba nacjonalizacji spółek notowanych na warszawskiej giełdzie doprowadziłaby do obniżenia ich wartości i dalszego osłabienia giełdy. Straty uczestników OFE i osób inwestujących na giełdzie, osłabiłyby motywację do dobrowolnego długoterminowego oszczędzania i inwestowania.